Tak, 4 miesięczna dziewczynka na pokładzie bardzo żywotna, nielubiąca spać mąż skończył z trawą to teraz ja będę mogła wychodzić sama a nie tylko z wózkiem. Jemu też zależy, żeby było ładnie, a i przyda im się czas we dwoje

Im więcej ma się do zrobienia, tym jest się w stanie więcej zrobić

Ja mam do tego upartość. Bywa tak, że planuję coś na dany dzień i zrobię. Nawet jakbym miał z latarką robić

Marcin to tez szacunek...myślę ze my tu wszyscy zakręceni na punkcie ogrodu

Bez przesady z tym szacunkiem Raz na jesień zrywałem darń i było blisko 0 stopni. Rozchorowałem się i tydzień czasu nic nie zrobiłem. Także trzeba mieć też zdrowy rozsądek