Nie drżyj o trawnik. Tych maleńkich źdźbeł na początku wcale nie widać na tle ziemi i wydaje się, że nic się nie dzieje. A potem nagle z dnia na dzień zaczyna się zielenić mocno.
MagdaLenka jak ja okiem po ziemi jeżdżę w poszukiwaniu źdźbeł, na pewno bym zauważyła ale chyba wszystko zrobiliśmy dobrze i podlewamy codziennie. No zobaczymy, czekam na dzień kiedy się zazieleni, bo to będzie efekt wow w porównaniu z tą pustą ziemią
Moja zeszłoroczna siana 5 maja, w dniu 18-stym maja była taka: czyli dopiero po dwóch tygodniach była widoczna. Nie martw się. Teraz trochę chłodniej, więc jej to trochę czasu zajmie. Niektóre trawy w mieszance jak czytałam wschodzą nawet 3-4 tygodnie.
A u mnie piach jak ta lala, Wiola dobrze zauważyła. Przejazd glebogryzarką był nieudany, bo za sucho jest. Będziemy powtarzać po deszczu. A Ty już masz zrobione. Jest git, zaraz Ci się zazieleni
U mnie też piach, nawoziliśmy ziemi, ta jest taka glinowata bardziej. Glebogryzarka też poszła w ruch. Pod rabaty ta ziemia będzie super, bo pod zrębkami będzie dobrze trzymać wilgoć, ale pod trawę to sama nie wiem, jak obsycha to się z góry robi taka skorupa.. a musieliśmy nawieźć, bo była potrzeba podniesienia terenu.