TAR napisał(a)

Aniu wielkie dzieki za dzisiejsze spotkanie, bylo bardzo miło Cie poznac. I ciesze sie, ze w sumie mieszkamy tak blisko siebie. Nastepnym razem ja sie do Ciebie zapraszam na kawke

No i pochwal sie, kupilas cos w ogrodnictwie?

To ja dziękuję za zaproszenie. Pięknie u Ciebie. Mieszkasz w cudownym miejscu.
Maluchy przesłodkie i staruszek kochany. Jeszcze raz dziękuję za miło spędzony czas ♥️
Kawka i coś do kawki zawsze się u mnie znajdzie. Zapraszam serdecznie.

Oczywiście, że kupiłam
Perowskię i trzcinnik krótkowłosy. Już posadzone
Wykopałam i podzieliłam rozplenicę hameln, żeby zrobić miejsce nowym nabytkom. I nie mogę jej posadzić, bo chrabąszcze majowe się aktywowały. Nadlatują jak Messerschmitty z każdej strony, wrrr Siedzę w garażu i czekam, aż przestaną latać. Nadaję z telefonu
Ps. Dlaczego ta perowskia tak potwornie śmierdzi? Starą wodą z wazonu, bardzo starą

Magleska
Bardzo dziękuję za przywrotnika :*
Już posadzony

Naprawde tak dziwnie pachnie? moje olejkami eterycznymi zalatywaly. Ja bym chetnie chciala miec Perovskie ale nie moge, za mocno mnie uczulały przy cieciu wiosennym

Właściwie ten czerwony odrobinę cienia ma, ten zielony był na pełnym słońcu. I te moje też maluszki, szczególnie teraz ten zielony, ale żyje i odbija

TAR napisał(a)

Naprawde tak dziwnie pachnie? moje olejkami eterycznymi zalatywaly. Ja bym chetnie chciala miec Perovskie ale nie moge, za mocno mnie uczulały przy cieciu wiosennym

Dla mnie nie pachnie dziwnie, tylko śmierdzi przeokrutnie
Mam bardzo wyczulony węch i pewnie dlatego. Jak nie dotykam liści jest ok, w aucie jej nie czułam. Ale jak ją rozpakowałam łapiąc za łodygi to ło jeżu...
Nie mogłam zmyć tego zapachu z dłoni.
Nie będę jej dotykać tylko podziwiać i będzie dobrze

Basieksp napisał(a)

Właściwie ten czerwony odrobinę cienia ma, ten zielony był na pełnym słońcu. I te moje też maluszki, szczególnie teraz ten zielony, ale żyje i odbija

Cieszę się, że w porę zareagowałaś Basiu. Trzymam kciuki, niech rosną zdrowo

A wiosna przy cieciu koniecznie w rekawiczkach i maseczce, one uwalniaja tyle olejkow eterycznych ze moze przydusic, mnie bynajmniej przydusza. Perovskia mi nie smierdzi ale to o czym mowisz to czuje przy szalwii. Czuje zapach brudnej szmaty. A moze ty szalwie kupilas? Pokaz.

Nieee, to nie szałwia.
A widzisz, mi szałwia nie śmierdzi.

Trochę przywiędła po posadzeniu, ale to chyba jednak perowskia

An_na napisał(a)

Magleska
Bardzo dziękuję za przywrotnika :*
Już posadzony

Nie ma za co niech zdrowo rośnie i nabiera ciała
a jak zacznie się siać na potęgę ,to nie przeklinaj na mnie w myślach haha
u mnie on sieje się jak głupi -teraz już zaczynam ścinać go trochę szybciej -od razu jak zaczyna się wylegiwać -wtedy w środku już widać nowe listeczki

Nie będę przeklinać, będę rozdawać