Nareszcie mam chwilę, żeby usiąść przy komputerze i wejść na Ogrodowisko. Na działce jeszcze nie byłam, ale chyba wszystko jakoś tam przeżyje bo wiem, że tam solidnie padało. Jedziemy w piątek i to na dwa tygodnie, M bierze urlop. Na pewno wzeszły ogórki i inne warzywa, będzie co pielić, trawa będzie po "pachy" Ma będzie adaptował w domku górę i chcemy zrobić tam mały pokoik, żeby zyskać dodatkowe miejsce do spania.
Zdjęć nowych nie mam, ale pokaże jeszcze z ostatniego pobytu.
Jedyny pierwiosnek, który u mnie rośnie. Teraz posadziłam znowu trzy, które były w domu i zobaczymy co z niego będzie. Ten jak przekwitnie rozsadzę i zrobię z niego chociaż dwa, będzie większa kępka.
No i jeszcze tulipanki, które już pewnie przekwitły. Mnie się podoba ich biały kolor z kremowym paskiem na środku płatka.