Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród 2

Anna i Ogród 2

mrokasia 09:57, 05 lip 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20599
Makao napisał(a)

Do tej pory konewką. Kupiłam taką specjalną co tak fajnie szeroko leje więc nogi roślinom lałam ale wczoraj to już leciałam po całości spryskiwaczem. Lałam wszędzie.
Dziś od rana ustawiłam sobie przenośny spryskiwacze (uszkodzony ale leje) i biegam z nim. Mocniej podleje.
Na razie wiatru nie ma więc może dziś rośliny dostaną więcej wody. Bo po wczorajszym podlewaniu gleba jeszcze jest wilgotna.


Boszszsz, nie wyobrażam sobie latania i podlewania konewką... Nie używasz węża???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Makao 10:00, 05 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8272
April napisał(a)
Strasznie sucho u mnie też. Ciągle podlewam. Przez ostatnie dwa miesiące u mnie padało jeden dzień i to niezbyt intensywnie, taka mżawka. Gdyby nie półcień to bym chyba zrezygnowała z ogrodu.

To teraz wiesz czemu mam takie parcie na drzewa. K9niecznie muszę mieć jeszcze jedno na środku ogrodu ale małż musi to przetrawić bo znowu spryskiwacze na trawniku nie będzie mu pasować.
Jeszcze myślę o katalpie przy schodach. Tam ma rozplenice LadyU i bodziszki w donicy, myślę czy jej tam nie wcisnę. Cień na tarasie bym miała
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Makao 10:04, 05 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8272
Rojodziejowa napisał(a)


Też mocno kombinujemy z deszczówką. Z jednej strony dachu idzie do pojemnika zakopanego w ziemi, który kiedyś był szambem - tam mamy 10 tys. litrów. Z drugiej idzie do kręgów w ziemi i tam musimy dno zalać i uszczelnić, to będzie jeszcze jeden zbiornik. Ale z garażu się nie zbiera i właśnie szperam za tymi pojemnikami. Na razie pod rynnami stoją kastry budowlane

Gdybym miała przy zakładaniu ogrodu taką wiedzę jak mam teraz to bym zbiornik wkopała. Tylko małż wtedy nie chciał bo i ogrodu nie chciał mieć. Teraz pluje sobie w twarz i kombinuje czy by jeszcze nie dało się tego ogarnąć ale to już za późno na to. Teraz muszą wystarczyć takie zbiorniki.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Makao 10:09, 05 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8272
mrokasia napisał(a)


Boszszsz, nie wyobrażam sobie latania i podlewania konewką... Nie używasz węża???

Używam ale mam ten sztywny wąż. Stale się łamie i to mnie tak wkurza że wolę wziąć konewkę. Mam kran prawie na każdym rogu domu więc nie jest tak źle. Kiedyś kupię sobie taki elastyczny wąż elastyczny wąż

I będę podpinać pod każdy kran ale teraz przez ten remont elewacji takie drobiazgi odkładamy na dopieszczenie na później.

Małż mówi na mnie 'Pani Konewka'
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Agatorek 10:14, 05 lip 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15002
Makao napisał(a)


Małż mówi na mnie 'Pani Konewka'


Pieszczotliwie

Kurczę, zobaczyłam omdlałe rośliny, życzę Ci dużo deszczu. A masz wyściółkowane korą? U mnie dość dobrze trzyma wilgoć.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
mrokasia 10:22, 05 lip 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20599
Ja mam normalne węże a ostatnio zainwestowałam w wózki do nawijania węży - super mi się sprawdzają, szybko się rozwija i zwija, wreszcie nie mam plątaniny. Podlewam ze zraszaczy (dany fragment minimum godzinę, często dwie) mniej więcej co 3 dni - zależy od pogody. Ale ja mam studnię głębinową specjalnie na ogród. No i mamy wkopany zbiornik na deszczówkę na 5 tys litrów a teraz dokupiłam jeszcze 3 stojące zbiorniki. Ten Twój baaaaardzo fajny . Patrzyłam na taki ale trochę drogawy i kupiłam te w kształcie amfory.
Teraz jestem na etapie kładzenia linii kroplujących, będą mniejsze straty wody niż ze zraszaczy.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Basieksp 11:33, 05 lip 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12910
My też mamy te zbiorniki amfory 4 x 360 litrów i jeden za garażem zwykły, chyba 250 l. Ale jak było tak sucho to szybko woda się w nich skończyła. Fajnie byłoby mieć taki duży wkopany, ale na taki u nas też za późno.
EM myślał by taki jakiś duży dokupić, przy warzywniku postawić, z boku nie rzucał by się w oczy.
A na dziś u nas alerty, silne burze z gradem i dużym wiatrem, aj jakby nie mogłoby być normalnie
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
pestka56 11:55, 05 lip 2023


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5314
Makao napisał(a)

Do tej pory konewką. Kupiłam taką specjalną co tak fajnie szeroko leje więc nogi roślinom lałam ale wczoraj to już leciałam po całości spryskiwaczem. Lałam wszędzie.
Dziś od rana ustawiłam sobie przenośny spryskiwacze (uszkodzony ale leje) i biegam z nim. Mocniej podleje.
Na razie wiatru nie ma więc może dziś rośliny dostaną więcej wody. Bo po wczorajszym podlewaniu gleba jeszcze jest wilgotna.


Aniu, ja tu za podpowiadacza robię

Wąż to też nie jest najlepsze rozwiązanie, bo czasochłonne i nigdy nie wiesz czy podlałaś dostatecznie.

Podlewanie kropelkowe!
Wodę dostarcza tam, gdzie umieści się zaworek kroplujący. Poza tym są różne zaworki o różnym wydatku wody. Może być 1 litr na godzinę, a może być kilka litrów w tym czasie. Zależy ile potrzeba. W sumie to duża oszczędność wody i oczywiście czasu. Poza tym w trochę bardziej zaawansowanym systemie kropelkowania można podłączyć nawet zbiornik z nawozem.

Jeśli montaż robić samodzielnie, to kosztuje praktycznie tylko pracę. Nie jest to skomplikowane.

U mnie jest na 2 rabatach i tam już nie latam, tylko odkręcam zaworki. Na resztę rabat kupiłam rolkę taśmy kroplującej. Sama kładę, a mój J zakupił zawory elektryczne do sterowania, więc pewnie mam nadzieję niedługo odkręcanie zaworków też mi odpadnie.
____________________
Kasia
pestka56 13:58, 05 lip 2023


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5314
Anda napisał(a)


Haha, a ja się tutaj tak naprodukowałam

https://www.ogrodowisko.pl/watek/6452-certyfikat-adr

Tylko niestety strona ADR została ulepszona i już linki nie działają.


No, właśnie. Miałam pozapisywane linki i mogłam sprawdzić co się dzieje od 1906 roku. Cała historia. Teraz zmodyfikowali i tych starych list nie ma.
Ale piszą, że obecne listy zawierają tylko te róże, które aktualnie posiadają ADR. Usunięto z listy te, które go straciły.
Wyszukiwarka jest nawet fajna. Po kolorze też można znaleźć różę i sprawdzić
https://www.adr-rose.de/adr-rosen/
____________________
Kasia
Fleszu 14:08, 05 lip 2023


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Makao napisał(a)
Tadam
Właśnie przyjechał zbiornik na deszczówkę . Taki elegancki z osprzętem całym. 500l.
Tylko deszczu brak


Na razie jeden bo tanie to to nie jest a potrzebne są jeszcze 3 szt.


Jeżeli nie zależy Ci na wartości wizualnej to proponuję taki 1000L.


Kosztuje około 460 zł, jakby co to posiadam nowiutki, nawet nierozpakowany i oddam za 400 Miał u mnie służyć jako wypełnienie studni z kręgów ale uszczelniłem studnię masą uszczelniającą i zbiornik mi został.
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies