Dobrze wiedzieć. Ja swoją prowadzę na drzewko niwaki i muszę dobrze dopasowywać cięcia by miało takie poduszki.
Obecnie po dwóch cięciach i zapleceniu łodyg (2 m-ce temu) wygląda tak

Muszę znaleźć jej dobre miejsce w ogrodzie ale na razie przez remont nie ma szans na wsadzenie bo może ucierpieć. Obawiam się że będzie musiała przezimować w tej donicy i teraz nie wiem czy ją schować do garażu czy zostawić na tarasie z innymi donicami.

no wlasnie moje kichawce w suchym nie przezyly ale w odpowiednio wilgotnej glebie rosly jak szalone

Ania daj namiar na ten krwawnik.

Kiedy on zaczyna kwitnąć?
Ładny jest.

Cudny ten krwawnik, już zapisałam na liście chciejstw, a tu Anda ostrzega…
Ja to mam pod górkę - nie dość, ze cień, to jeszcze piach…

Opatul tę doniczkę i zostaw na dworze, żeby się nie rozhartowała.
Wiesz, że wisteria da radę rosnąć w donicy, oczywiście dużej? Myślę, że w 2x większej od tej, w której teraz jest mogłaby rosnąć co najmniej 10-12 lat, a pewnie i więcej, bez szkody dla wzrostu.

Z tym niwakiem, to będziesz mieć masę roboty. Wisterie skręcają pędy zależnie od odmiany w lewo lub w prawo i nie wiem jak utrzymać „poduszki”. Jedną z moich staruszek trochę tak poduszkowo usiłuję prowadzić, żeby liście i kwiaty były przy oknie kuchennym, ale żeby go nie zasłoniła. W środku sezonu i tak nie widać tych „poduszek” jest raczej jedna „kołdra puchowa”. Odległości poziomów gałęzi są po 60-80 cm, co widać tylko w okresie bezlistnym.

Aniu, Barocca u nas jest jednoroczna. Nie wiem, jak u ciebie