Tak, on już taki jest majsterkowicz. Uwielbia to. 6 lat temu podjął decyzję że chce budować domy i twardo zmierza do celu. Warsztaty budowlane to jego ulubione zajęcia w technikum. Razem z małżem docieplili nasz dom i kładli strukturę.
Nooo, mężaty przespał się i rano stwierdził że jednak wylewkę betonową zrobi dlatego jednak dziś szklarnia nie stanie.
Syn jeszcze śpi więc nie wie. Będzie rozczarowany
Poczytałam „...Siarczan żelaza jest szkodliwy (czasowo) dla zwierząt, dlatego przez około tydzień po wykonaniu zabiegu nie wolno wypuszczać psa na trawnik. Dzieci nie powinny bawić się na nim. Po upływie tego czasu wszystko wraca do normy, a z trawnika można znów korzystać.
W czasie zabiegu (zwłaszcza opryskiwania) należy uważać, aby nie potraktować cieczą aktywną nawierzchni ogrodowych czy obrzeży, np. z kostki lub kamienia. Preparat może spowodować brązowe zabrudzenia, trudne do usunięcia. W przypadku wystąpienia takiego problemu nalot najskuteczniej usuwa stosując 5% roztwór kwasu szczawiowego.”
Odkąd ślimaki rok temu zeżarły mi do imentu rdesty himalajskie jeszcze w doniczkach, używam Bros Vitrol. Jest bardzo skuteczny. Zwierzętom nie szkodzi. Przetestowany na mojej kociej bandzie i psie mojej córki, który wszystko musi własnym pyszczydłem „sprawdzić”.