A ja mam dzisiaj egzamin praktyczny z ogrodnictwa . O 12.00. Właśnie siedzę, czekam i modlę się by nie padało w trakcie.

Kasia, jaki egzamin? Nowa szkoła? Jak tak, to zdasz na pewno

Zrobiłam sobie kurs z ogrodnictwa .

Kasya napisał(a)

U mnie tez straszne porywy wiatru
I co chwile 3 min deszczu
Niezbyt przyjemnie

odpękam pranie i mam troche jedzenia do zrobienia, kupilam super wolowine i przeznaczylam je na hamburgery no i chce zrobic chili con carne i pomrozic. Skorzystam z brzydkiej pogody i popichce troche, ograne chate i potem zalegne w podcieniu

Mialam pokazac podcien, podloga juz jest, meble tez wstepnie ustawione, brakuje ubranych scian i dodatkow, ten obrusik na stoliku nie moja bajka ale szklo na stoliku mnie denerwuje jak stuka sie szklanka. Musze zamowic blacik drewniany. Ale korzystac juz mozna, reszta musi nabrac mocy urzedowych

mrokasia napisał(a)

Zrobiłam sobie kurs z ogrodnictwa .

Ale ekstra. 3-mam kciuki za egzamin. Z takim doswiadczeniem wszystkich zagniesz

Jak chcesz Aniu tojesci orszelinowej, to mogę Ci dać przy okazji iryskow. Tylko to prawda, że się rozłazi. Ja ją miałam posadzona w kaście budowlanej. Takiej dużej prostokątnej, z wywierconymi dziurami w dnie. Tam sobie mogła szaleć do woli. Lubi wilgoć.
Mam ją teraz wykopaną, czeka w kartonie na wykopanie dołka pod kastę. Chętnie się podzielę.

Łucja, kawalątek moge chciec moze bym w doniczce na bagiennej ja wysadzila. Na razie za kaline posadzilam hortke Annabelle, mija tydzien zyje. Choc codziennie hektolitry wody na nas spadaja. Trawniczek nasiakniety i miekki jak gabka a na bagiennej dobrze sie maja iryski. Za to kora juz tam dwa razy sypana przekompostowuje sie w tempie ekstremalnym.

Tar - na szybko tylko muszę zostawić zachwyt nad podcieniem - cudny, bardzo zapraszający do skorzystania, rewelacyjny pomysł, widoki i wykonanie. Dechy genialnie wyglądają
Baaardzo mi się podoba

Bardzo fajnie
Salonik widokowy
Ale ja to bym wywalila to okno w srodku