Kasiu ten odsuwający się rośnie trochę pod pęcherznicą Little Joker, może faktycznie to objaw ucieczki
Christa jest przepiękna, kłosowe mi się chyba bardziej podobają, mają grubsze te kwiatostany i chyba bardziej spektakularne kwitnienie, no i ten ciemny fiolet lubię.
Czy wam nie chorują przetaczniki?

Asia, wspaniała metamorfoza miejsca parkingowego w świetną rabatę .
Ciekawa jestem czy mieszkańcy dostrzegają zmianę, chwalą? Nie żebym uważała to za niezbędne do zadowolenia z siebie, ale miło gdy ktoś dostrzega i docenia .

Doceniają, zauważają zmiany, podoba się też przyjezdnym gościom i jest to miłe, tak po ludzku

Trochę dziś uporządkowałam trawy i nietypowo bo teraz przycięłam miskanta, nie lubię jak go szarpie wiatr i rozrzuca liście, w tym roku nie bawię się w wiązanie. Widać, że muszę go wiosną wykopać i podzielić, bo rośnie w półksiężyc, jednocześnie zastanawiam się, czy się go nie pozbyć, zamienić na cisa Wojtka i mniejsze trawy. Miałabym coś zimozielonego w tej części. Jeśli się umorduję wykopywaniem i dzieleniem, to decyzja będzie prosta

Asiu, mam tę Christe i jakieś rożowe. Odpukać nie chorują.
U mnie też ważą sie losy miskantow. Chyba powędruja na górę skarpy.Tam sobie mogą rosnąć jak im się podoba.

Po 3 latach wymaga podziału, kurczę no myślałam, że to tak szybko nie nastąpi. Słabo przy nim rośnie kruszyna Fine Line, pewnie zabiera jej wilgoć. Trochę żal mi tych spektakularnych kwiatostanów, żadne inne trawy już tak nie gwiazdorzą

Mam glebę trzymającą wilgoć i słońce od rana do wieczora, latem parno i duszno i to pewnie sprzyja mączniakowi, astry też mi chorowały. Próbuję z chryzantemami, odpukać nie złapały grzyba.
Dziś ścięłam trochę do wazonu

Tak sobie myślę, gdybym jednak nie chciała już w tym miejscu miskanta, to:
1. Posadzić cisa kolumnowego (są na innych rabatach) a przed nim dołożyć jeszcze molinie i np. krwiściąg All Time High (wysoki jest fajnie wyglądał w tym roku na drugim krańcu tej rabatki) lub dołożyć jeszcze jedną Hakonechloe Naomi w nóżki. Rośnie tam już jedna, ale coś słabo przy tym miskancie.
2.Posadzić mniejszą odmianę pęcherznicy np. Amber Jubilee i dodać Hakonechloe jak
wyżej
3. Dosadzić pod płotem trzcinniki Overdam (rośnie obok po lewej) lub Karl Forester i krwiściąg
4.Posadzić cisa i clematisa.

Celem jest wąska przesłona, za płotem u sąsiadów rośnie pigwowiec (?) i budleja.

Jawi się wam inny pomysł?

Tak wypełnia to miejsce miskant

Powtórzyłabym ten bordowy krzew który masz po lewej, w rogu. To chyba pęchęrznica?

Tak, Lady in Red,tylko z przodu jest już mała bordowa Little Joker, dlatego myślałam dać Amber Jubilee.

Nie za dużo bordo?

Asia, dlaczego rozważasz usunięcie miskanta? Mnie on się tu widzi bardzo .