Nigdy nie miałam szałwi z nasion. A twoja piękna.
Cisy i funkie też ładne okazy.

JEST!!! Nareszcie! Moja KORA!!!

Oooo to teraz taczkowanie.


Od producenta? Moja zawsze workowana.

Łał! Ile kory! W życiu tyle kory na raz nie widziałam

Hej
Witam się oficjalnie u Ciebie zaglądałam od jakiegoś czasu po cichu

cały wątek przejrzałam ( dobrze ,że jeszcze nie tasiemiec )
Tworzysz śliczny ogród ,warzywniczek super -ja też mam z boku domu ,żeby mieć blisko

Zazdroszczę Ci tej ilości kory -u mnie też by się tyle przydało

Tylko teraz to rozsypać -trochę się najeździsz z taczkami

Jaka piękna!
Moje rabaty dawno kory nie widziały , sypię tylko nowe nasadzenia

Ooo maaaj gaaaat ile kory

Tosz to szok ale fakt areał spory do przykrycia.

Uwielbiam rabaty świeżo pokryte korą bo takie czyściutkie są

Ale świetna dostawa! Ogromna ilość. Ile to m3?

LIDKA napisał(a)

Oooo to teraz taczkowanie.


Od producenta? Moja zawsze workowana.

Też do tej pory brałam workowaną. Wydaje mi się, że była z tego samego źródła, co moja dzisiejsza.
Taczkowania będzie tylko 500 kursów.

Rojodziejowa napisał(a)

Łał! Ile kory! W życiu tyle kory na raz nie widziałam

No fakt, zaszalałam z ilością. Ale jak to się rozwiezie po rabatach, to wystarczy tylko na 5cm warstwę, czyli taki dobry początek. Na przedpłocie pewnie zabraknie.