anpi napisał(a)

[…]Pati pewnie wrzuci na dowód jakieś fotki, gdzie szalone ogrodniczki brną w śniegu dopytując się co gdzie rośnie!

Zgodnie z prośbą

Wrzucam też cudne ciemierniki ledwie wystające spod śniegu.

Spotkanie bardzo super, nawet nie zauważyłam kiedy zrobiło się ciemno. Następne pewnie już w Ogrodzie Botanicznym UMCS podczas kwitnienia piwonii i lilaków

Dzięki za zdjęcia!
Mi jakoś zupełnie wyleciało z głowy, żeby uwiecznić spotkanie. W końcu tyle było do omówienia...
Bardzo się cieszę z Waszych odwiedzin i mam nadzieję, że kolejny raz będzie już w otoczeniu bujnej zieleni.

Dzisiaj wzięłam się wreszcie za pomidory.
Najpierw odkażałam w roztworze wody utlenionej według porad Patrycji.
W tym roku mam na próbę w kubeczkach z pulpy papierowej. Zobaczymy, czy to się sprawdzi.

Wysiałaś prosto do ziemi?
Czy tylko naszykowałaś w oczekiwaniu na kiełkowane?

Wysiałam prosto do ziemi.

Ech... w marcu jak w garncu.

U nas wczoraj wszystko białe znikło...a dziś po nocy od nowa...!

Tak samo u mnie. Przedwczoraj biało, wczoraj zielono i dziś znowu biało.

8 godzin różnicy...

Jak nic tam trzeciej skrzyni na warzywa brakuje obok tych dwóch nowych