W tygodniu jak to troche obeschnie. Do zrobienia I chciałam to zrobić, ale na koniec razem z ładną drogą, placykiem przed garażem I kostką. Myslalam ze mamy czas haha
Drenaz opaskowy zamontowany wokol fundamentów, ale co z tego jak woda w ogóle nie wsiąkała...
Bedziemy zyc. Ale tak jakbysmy mieli malo do roboty, wywozenie tony blota na taczce...
Taki drenaż jest ok pod warunkiem że masz równą działkę.
A Ty masz skarp od groma... i glinę. To się będzie a z tych skarp lało. Jakieś korytko trza chyba
Każdy czasem mam chwilę słabości
Ale Ty jesteś twarda babka. Zaciśniesz zęby i polecisz biegiem do przodu
Ja już się nauczyłam... lepiej niczego nie planować Albo przynajmniej nie nastawiać się na realizację planów co do dnia i godziny
Teraz planuję na luzie Wyjdzie to wyjdzie, nie wyjdzie to się przesunie termin
Będzie dobrze też budowałam dom i przysposabialismy działkę , metoda gospodarczą więc w większości sami, też miałam wiele chwil zwatpielnia , jak w tynki wszedł grzyb po chłodnej i mokrej jesieni, jak wylali nam posadzkę za wysoko i nie weszłaby żadna podłoga , ani płytka ani panel czy nawet najcieńsze linoleum i musieli skuwać pół salonu gdzie były zatopione rurki od podłogowki więc stałam i płakałam bo pierwsze znowu kurz ,brud i gruz a po drugie szansa że nie uszkodzą żadnej z rurek była aż nie do pomyślenia , na szczęście się udało i wszystko było dobrze .
Takich rzeczy bym jeszcze wymieniała bez końca od spraw papierów do wykonawców .
Co do sprzedaży to tak z tego co wiem ale Ty masz się trzymać swojego marzenia jeśli sprzedaje się działkę budowlaną czy dom od zakupu czy darowizny nie musi minąć 5 lat żeby zapłacić podatek o ile pozyskane pieniądze przeznaczyć się ponownie na zakup nieruchomości lub budowę .