Sylwia - o ja cię. No w worku nie będę trzymać kury, plus nie mam piwnicy - na szczęście

ganiamy ją żeby jadła i piła. Na kurczaczki nie mam czasu ani zdrowia - no i wyszłyby przez ogrodzenie - trzebaby im zagrodę osobną robić. Bo za ogrodzeniem pies

Jakbyś miała kury na sprzedaż to ja bardzo chętnie - ze 3 jeszcze jakieś inne bym mogła odkupić

Masz może zielononóżki? Jakbyś miała młode to przyjadę i kupię (i Ci zawiozę obiecane rośliny
Daria - to wcale szybko nie idzie

ale mogłoby wolniej więc tfu tfu tfu