Kilka lat temu tzn jakieś 6 lat temu miałam takie mokre sezony. U innych było sucho a u nas mokro. Choroby grzybowe na róże wchodziły co roku ale poza tym wszystko bujnie rosło. Trawnik, hortensje i byliny wyglądały cudnie dlatego nie wiem czy będę się martwiła tym że znowu będę miała mokry sezon

Z tych jadalnych to kojarzę pomidory, ogórki, cukinie. Z niejadalnych to widzę jakieś plamy na liściach floksa co jedną sadzonkę kupiłam u Danusi podczas wizyty.

Ok to tylko pomidorami i cukiniami bym się martwiła, róże mam tylko trzy i zostają na starej działce

Jak dla mnie może być mokry sezon, spoko

Mokry rok mówicie? To ogórki trzeba chyba na sznurkach prowadzić i nie sadzić za gęsto, żeby miały przewiew.

Będą na płasko a czy gęsto to się okaże czy w ogóle któreś zechcą rosnąć...

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Z tych jadalnych to kojarzę pomidory, ogórki, cukinie. Z niejadalnych to widzę jakieś plamy na liściach floksa co jedną sadzonkę kupiłam u Danusi podczas wizyty.

Mam o tyle dobrze że moja ziemia jest przepuszczalna więc nie mam zastoin. Dlatego u mnie rośliny lepiej znoszą deszczowy czas ale za to gdy jest sucho to już gorzej

U mnie zastoin brak raczej głównie dlatego że woda odpływa, bo górka

Ależ się cieszę że piątek, mam dosyć wrażeń jak na ten tydzień. A i jutro i w niedzielę przychodzi ktoś oglądać dom... mam nadzieję na konkretnych i zdecydowanych kupców w miarę szybko, bo wycieczki ludzi skupiających się na czerwonym ręczniku i fajnym psie są lekko mówiąc denerwujące lub takich oglądających 4 domy w jeden dzień...

Opis zrobiłam baaaardzo wyczerpujący, patrzę na mapę i jak się podoba i cena pasuje to od razu wiem czy to coś dla mnie - czy nie? Niestety ludzie sa baaaaardzo różni

Pory i jarmuże w gruncie





A tu przed

Pomidory karłowe i selery posadziłam między nowymi małymi piwoniami bo tu ziemia lepsza

M kosi





Sarny uszkodziły dwa kolejne panele… szkoda mi bardziej zwierzaków niż paneli