Jeszcze nie przywieźli rusztowań bo zaczęli od dołu kleić. Będą z siatką. Pewnie pomoże. Oby!

Kontonaogrod napisał(a)

Jej! Pierwszy

Gratuluję pierwszego ale z tym styropianem to pierwsze widzę!

Złożyłam reklamację bo nie położony styropian już jest nadtopiony. Albo to jakaś pozaklasowa jakość albo wiedzieli co mi dają…

Twierdzą że "się zdarza"... serio??? Mają przyjechać wymienić na dobre, sztuka za sztukę. Dzisiaj. Przynajmniej tyle...

O kurcze
Nie wiedzialam ze tsk sie dzieje

Ty masz duzo borowek
Czy przypala je slonce ?

Kasia tak, albo trzebaby mieć linie kroplujące i stałe nawadnianie albo cieniówki, albo najlepiej jedno i drugie. W tym roku nie latam nad nimi bo start był dobry ale potem owoce i liście ściachał grad, więc jakieś nędzne suche resztki są. Od wiosny je poprzycinam, nawiozę, zacienię i będziemy pilnować regularnego podlewania. Będzie to o tyle łatwiejsze bo tam będziemy mieszkać

Ten styropian mnie rozwalił.

Podobno to nic nadzwyczajnego, "tak się dzieje", w słońcu na powierzchni temperatura może dochodzić do 80 stopni C... yyyy??? masakra

wzięłam grafitowy bo ma lambdę 0,33. Biały ma 0,38. Resztę wezmę białą. Czarny kładziemy od północy, będzie lepiej izolował. Chciałam całość z czarnego ale nie będę się zastanawiać czy już się topi czy za chwilę...

No nie możliwe, żeby to było normalne. Chyba zadzwoniłabym do producenta, może innej firmy i dopytała o to. Albo jakąś instrukcję ze strony producenta może ściągnąć i zobaczyć co piszą o warunkach przechowywania czy montażu.

haha

patrz co sobie napisali w karcie produktu:

"Grafitowe płyty styropianowe o znacznych grubościach pod wpływem dużych różnic temperatury ulegają odkształceniom, tzn. wygięciu, odchyleniu od poziomu płaszczyzny. W związku z tym należy zwrócić uwagę podczas prowadzenia prac ociepleniowych na temperaturę zewnętrzną powietrza, podłoża i materiału wbudowywanego, która nie może wynosić mniej niż +5°C i nie więcej niż +20°C. Ponadto podczas robót ociepleniowych materiał nie może być wystawiony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. "

i tak cud że mi wymieniają na nowe, ale żeby 30 stopni niż 39 o ile ten termometr prawdę gadał prowadził do takich cudów... te na ścianie to jedno, ale niektóre kostki mają dziury wielkości pięści...