Drodzy eksperci - czy przesadzonego teraz bukszpana, z długimi nowymi pędami, można od razu przyciąć do pożądanych rozmiarów? Czy jednak lepiej poczekać ?

To zależy jak on wygląda, pokaż zdjęcie okazu

Już, natychmiast Szefowo!
To jest żywopłot bukszpanowy, który przesadzam do siebie od sąsiada. Ma być obwódką wokół róż pnących, ale musi być stanowczo niższy.




A tu taki rozwichrzony, który ma być kiedyś w przyszłości kulą.


Wszystkie chciałabym jak najszybciej przyciąć, no ale właśnie...czy można?

Myślicie że da się go jeszcze uratować?
Nie wiem czy czasami mój kochany psiak go nie "ochrzcił" Przeważnie tego nie robi, ale ...

albo psiak albo przemrożenie, przytnij tak aby pozbyć się suchych pędów i będzie ok bukszpan jest odporny

To ogołocę go całkowicie z tej strony

Agatko - daj im trochę odpocząć po szoku

Aga - obetnij i czekaj na nowe pędy - zabuduje się.

Wytnij suche pędy. Boję się, że to może być ten groźny grzyb, podlej i opryskaj go Topsinem.

agata_chroscicka napisał(a)

Już, natychmiast Szefowo!
To jest żywopłot bukszpanowy, który przesadzam do siebie od sąsiada. Ma być obwódką wokół róż pnących, ale musi być stanowczo niższy.



A tu taki rozwichrzony, który ma być kiedyś w przyszłości kulą.


Wszystkie chciałabym jak najszybciej przyciąć, no ale właśnie...czy można?

Tego żywopłotu nie tnij, już za późno. Poczekaj aż zakończy rosnąć i ściemnieje z końcem czerwca, wtedy przytnij dość radykalnie.

A z tego drugiego to raczej wyjdzie kula na pniu, zwykłej nie da się zrobić bo nóżka jest wyraźna.

Sebek, Danusiu - dziękuję. Danusiu - właściwie tez tak myślałam, że ten w donicy to za wysoki jakiś. To go przytnę na nóżce i będę mu na dole sadzic rózne sezonowe dodatki. Dzięki wielkie jeszcze raz!