Mądrzejsza - dzisiaj przeczytałam wszystkie bukszpanowe wątki na Ogrodowisku -poproszę o diagnozę - z moimi bukszpaniami (na szczęście niewielką częścią ale jednak) coś źle się po zimie dzieje:/
Wszystkie 2gi raz popryskałam florovitem ( w odstępie 4 dni), podsypałam tydzień temu nawozem, zmieszałam go z wierzchnią warstwą gleby, podlałam, a wczoraj podlalam (te większe, nie te w obwódce) rozcieńczoną gnojówką...
Jeden zaatakowały chyba jakieś grzyby - planuję oberwać suche listki i popryskać Mospilanem - czy to wystarczy?
Jest taki suchy, papierowy, część suchych listków ma czarne plamy - na 2gim zdjęciu...
Tego z kolei już 2x przycinałam, a on nadal schnie...
w środku jeszcze nie jest źle, zielony: