agniecha973 napisał(a)

Front

Witaj!

Szepnięto mi na ucho ,że u Ciebie berberysowa rzeka...a że ja przymierzam się u siebie do dużej ilości berberysów to wpadłam skorzystać z Twojego doświadczenia i zapytać jak radziłas sobie z pieleniem wśród tych kłujaków green carpet??

W połaczeniu z tawułami efekt przepiękny

Plewienie jest masakryczne w pierwszych latach. Teraz już w miarę mało tam chwastów, ale kolce są paskudne, czepliwe i gęsto najeżone. Ale nie zrezygnowałabym z nich mimo wszystko.

Posiałam wczoraj wieczorem do doniczek ogórki, dynie, cukinie, tykwę, melony. Postawiłam pod folię, żeby szybciej skiełkowały. Przychodzę rano, a tam ziemia rozgrzebana, nasiona powyjadane, tylko skorupki zostały. Musiałam jakiejś myszce niezłą kolację przygotować. Posiałam od nowa. Zanieśliśmy stół plastikowy pod folię i na nim poustawiałam doniczki. Mam nadzieję, że po plastikowych nogach jednak nie wlezie na górę.
Robię tak od kilku lat, ale jeszcze nigdy nie miałam takiego przypadku.

U nas na jutro zapowiadają 28 stopni! Będzie pewnie burza.

agniecha973 napisał(a)

Plewienie jest masakryczne w pierwszych latach. Teraz już w miarę mało tam chwastów, ale kolce są paskudne, czepliwe i gęsto najeżone. Ale nie zrezygnowałabym z nich mimo wszystko.

Dziękuję. A te pierwsze lata to ile trwają ??

Ogromny już ten berberys,po jakim czasie od nasadzenia ten efekt??


A myszka po plastikowych nogach też wejdzie...ale może już sobie poszła i nie wróci.

Sadziłam w lecie 2012. Czyli 3 lata. Ja nie mam kory ani włókniny, więc może jak podsypiesz to trochę pracy zaoszczędzisz. Jestem sama zaskoczona, że taki wyrósł. Ups! Przypomniało mi się, że Malkul obiecałam zdjęcia berberysu ku pokrzepieniu serc. Tzn. jak szybko urósł. Poprawię się.

Mój przyjaciel pod folią A może przyjaciółka?

Na tulipany się napatrzeć nie mogę

Ginnala zaczyna kwitnąć



bez tuż tuż



uwielbiam coniki w tym stadium



Nowa rabata z innego profilu. Brak przodu nadal.

Zdjęcia piękne! Zdolniacha z ciebie!
Ogrod oczywiście piękny, tulipki białe eleganckie, fakt!
Pozdrowka !

Drugi Percy zaczyna wyglądać jak ten pierwszy.



Pierwszy kwitnie obecnie tak. Te pożółkłe kwiaty to przemrożone. Normalne są na razie całe jasno różowe. Ten kwiatostan najbardziej po prawej to cały "zdrowy" bez obmarznięć. Za szybko zakwitł i mróz go w pąkach załatwił.