Tak jak Marlena - stawiałabym na Mikołaja...
A mój syn twierdzi, że to spóźnione meteoryty na koniec świata. Koniec swiata to by był, gdyby nie dostał prezentu od Mikołaja....
To samolot po nocnym niebie leci Robiłam zdj. księżycowi i się zaplątał na niebie. A że aparat długo miał otwartą migawkę to wyszedł dość długi tor lotu i tak śmiesznie się zarejestrował.
Pozdrawiam wszystkich biorących udział w zgadywaniu.