Aniu, Pszczółko, a to jestem zaskoczona tą Fairy, ona taka popularna, że wydawałoby się, ze musi być bez wad. Fajnie, ze czuwacie nad naszymi wyborami
Pozdrawiam. Za seslerię dziękuję.
Dasia, u mnie też zapowiedzi bez nadziei na wiosnę. Masakra jakaś. Jak w końcu się ociepli, to będą na raz krokusy, przebiśniegi, tulipany, żonkile i kwiaty jabłoni.