Michalino, widziałam Twój wpis kilka stron wcześniej, ale jeszcze nie zdążyłam odpowiedzieć. Witaj. Ja też tak mam chodząc po pięknych ogrodach na ogrodowisku. Ale doszłam do wniosku, że nie ma co się zadręczać. Jest dokładnie tak jak piszesz, ideałów nie ma, choć często nam się wydaje, ze wszyscy inni mają lepiej.
Truskawki zakazane!!! Ojej! To straszna kara!
Pozdrawiam i zapraszam.
Magda, o przechowalnik trudno, ale tyle pustej ziemi jak ma czekać aż się wszystko rozrośnie, to żal zmarnować. Mi też się zdarza takie wykańczanie roślin. Myślałam, ze to tylko ja taka nieporządna. Róze już cieszą, masz rację. Nie spodziewałam się tylu pączków. Pozdrawiam.
Jeszcze "tyły" miałam pokazać. Za wrzosowiskiem posadziliśmy jakiś czas temu 5 rh Fantastica. Będą drugim, a raczej trzecim planem. Drugim jest jałowiec. Tyły dość mało ładne, ale powoli w miarę wzrostu rh będą ładniały. 3 rh widać, dwa są za brzózkami. Bardzo ładne przyrosty mają. Mam nadzieję, że będzie im tu dobrze.
Aga dzielnie działasz u siebie, roślinki za opiekę Ci się ładnie odwdzięczają....truskawki mmm, sama bym zjadła tak prosto z krzaczka....u mnie tylko pojedyncze okazy.....miski w calym sezonie chyba nie uzbieram....pozdrówka na dobranoc
tez mi wcięło powiadomienia.
ładnie u Ciebie- wszystko kwitnie, rośnie
U nas szałwia od Ciebie tez zakwitła- śliczna jest bardzo.
Twój bodziszek Laura ma już kwiaty ?- pokaż, nie mogę się doczekać, u mnie nie kwitnie.
I rabatę bukszpanowo- carexową też.-masz takie szalone montany ( moje też ruszyły wreszcie)
Dasia, zmobilizowałyście mnie, to prawda. Wszystko cieszy, bardzo!
Rozbawiłaś mnie tą miską w sezonie Dzięki za mobilizację i dobre słowo.
Madżen, pełnia kwitnienia to za rok myślę. To wszystko młodziutkie nasadzenia. Pokażą kwiaty oczywiście, ale nie będą jeszcze gęste i bujne. A wybór róż w sumie spory jak na pierwszy rok.
Nie straszcie mnie, że wcina powiadomienia! To najgorsza kara na ogrodowisku!!!
Szałwia ładna, prawda? Laura jeszcze nie kwitnie, ale ma już pączki (jeśli to ona, bo mam jeszcze jedną odmianę). Bukszpanowocarexowa jeszcze nie wypielona porządnie, więc nie pokazuję. Montany te najpierwsze są bardzo ładne. Inne jeszcze się w sobie zbierają.
Aga, napisz mi czy jesteś zadowolona z jagody kamczackiej. Dobra jest w smaku? Nigdy nie miałam okazji spróbować jej owocówa wyglądają kusząco. Te łobuzy buszujace na jagodzie ja mam u siebie na malinach. Okropne są te stwory.
Poza tym wszystko piękne i robi wrażenie. Na temat pomidorów się nie wypowiadam
W tym roku jest równo z truskawkami, ale zawsze to był pierwszy owoc. Jako że pierwszy, nikt nie narzekał, miała wzięcie. A w tym roku będzie miała mniejsze wzięcie, bo jest bardziej kwaskowata niż truskawki oczywiście Ogólnie dobry owoc. Najgorsze jest to, że jak nie zbierzesz na czas, to się obsypie. Ale to jest roślina niezawodna, nic jej nie dolega. Mam dwie szt. bo podobno mają się wzajemnie zapylać. Przez pierwsze 3 lata się nie najecie Myślę,że nadaje się też na dżem jagodowy jak zwyczajna jagoda.