Witam! Mam problem z jedną żurawką. Prawdopodobnie jest to Tiramisu - wiosną i latem jest soczyście zielona a jesienią pomarańczowieje. Chodzi o to, że latem jej zielone liście w niektórych miejscach najpierw stają się białe, potem to miejsce zasycha i rozprzestrzenia się.


Myślałam, że to poparzenia albo roślina wymagała już podziału. Podzieliłam więc jesienią ale teraz na młodziutkich listkach podzielonych roślin też pojawiają się plamy. I na ogonkach.


Co to jest? Grzyb? Zdjęcia przedstawiają tę samą roślinę w różnych porach roku.

Zdjęcia moich żurawek walczących i nie walczących, wszystkie rosną na tej samej rabacie przy wejściu do domu. Proszę o podpowiedz, czy byście wyrzucili czy dać im szansę, ale może gdzieś je przesadzić bo już na nie patrzeć nie mogę.
Nie walczące marmalade:

Walczące Fire Chief

I dalej 2 Berry Smoothie

One powinny mieć czerwone liście?
Młode liście zjadały im bezdomne ślimaki, po użyciu granulek właśnie zaczęły walczyć i wypuszczać liście. Dwie raczej całkiem padły.

Asiu

Wyciągnij sadzonkę z ziemi i sprawdź czy ma porządne, grube korzenie czy tylko drobne białe niteczki. Sprawdź też dołek.
Ja bym podejrzewała opuchlaki.

Dziękuję Marysiu. Już wyciągałam raz te żurawki i miały cienkie korzonki, po tej operacji 2 nie podjęły dalszej współpracy. Opuchlaków nie widziałam, tylko przed suszą ciągle zbierałam te małe bezdomne ślimaki. Chyba jednak je wywalę. Na tej rabacie jest jeszcze bergenia i ma się dość dobrze. Czemu tej Marmalade nic nie jest?

Może do Marmalade szkodniki "nie doszły".

Myślę, że te żurawki, które ruszyły powinny dać radę.

U mnie z powodu opuchlaków też część żurawek było w złym stanie, ale większość powoli się podnosi.

Może spróbuj oddzielić i wsadzić tylko tę żywą część żurawek.

Wykopałam dziś wszystkie walczące żurawki, 3 poszły do doniczek, a 3 wyrzuciłam. W korzeniach były tylko dżdżownice-masa dżdżownic, czy one mogą w dużej ilości szkodzić roślinom? Poza tym doszłam do wniosku, że (może komuś się przydadzą moje przemyślenia)- mogłam uśmiercić te żurawki, bo:
- było ich za dużo na tej powierzchni- ta rabata to trójkąt graniczący z betonowym fundamentem ganku, krawężnikiem-zabetonowanym i kostką-zaoporowaną betonem, więc w sumie to taka donica bez dna,
- przetrwały rośliny przy ganku-pod gankiem i przy ganku jest piach oraz dren odprowadzający wodę z fundamentów,
- roślinom podczas sadzenia wymieniałam tylko ziemię w dołkach, pod spodem była glina, korzenie były tylko do poziomu wymienionej ziemi, może one po prostu zgniły te korzenie? Doszły do gliny i rośliny padły.
Ziemię przekopałam, dodam jeszcze obornik i piach i przekopię.
Co posadzić w takiej donicy, żeby przetrwało trudne warunki? U mnie jest okropna glina. Ktoś widział podobny wątek?

a jaką żurawkę byście polecili pod hortensje Vanille Frais?

Poszukuję czerwonej odmiany żurawki o dużych liściach, która poradzi sobie na słonecznym stanowisku. Mają rosnąć w nogach hortensji. Podpowiecie?

Obsidian.