Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Lek na całe zło czyli mój ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Lek na całe zło czyli mój ogród

Gabriela 19:41, 05 wrz 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
aldonaz napisał(a)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie. Dla ciekawych parę letnich migawek z ogrodu.



Pięknie, wreszcie szerokie kadry, a nie pojedyncze rośliny zapodałaś. Rabata pod tarasem śliczna, a ławki zachęcają do siadania i podziwiania. Jakbym mogła, to leciałabym do Ciebie już, no ale nie mogę.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
sierika 20:58, 05 wrz 2017

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 573
Aldono, pięknie u Ciebie, zajrzałam kiedys widząc, że jesteś z Podkarpacia jak i ja. Nie żałuję, podziwiam ogrom pracy i efekty.
____________________
EwaSierika
barbara_kraj... 21:27, 05 wrz 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Piękne letnie kadry. Ciekawy kolor milinu. Takiego nie widziałam. Spasował się z kwiatami wiciokrzewu.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Pszczelarnia 10:45, 06 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Gabriela napisał(a)


Pięknie, wreszcie szerokie kadry, a nie pojedyncze rośliny zapodałaś. Rabata pod tarasem śliczna, a ławki zachęcają do siadania i podziwiania. Jakbym mogła, to leciałabym do Ciebie już, no ale nie mogę.


Ja też. Fajny swobodny ogród. I tajemniczy. Dużo pnączy (adoruję w innych ogrodach, u siebie mam niewiele).

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
margaretka3 11:03, 06 wrz 2017


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Aldono, co to za roślinka strzelista kwitnąca na niebiesko? (pierwsze zdjęcie na tej stronie)
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
aldonaz 23:18, 08 wrz 2017


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
mira napisał(a)
Aldona to cie pomęczę

Czy ten czerwony liliowiec to jest z wysokich ? Nbo o takiego mi chodzi potrzebyje ten morelowy mój stonować - przyjade nie wiem czy mam czekać na Gabrysię jak nie to końcem września umówimy sie.

I jeszcze pytanie o naparstnice bo posadzilam moje siewki i nie wiem czy nie za gęsto - duże rozety maja domem?

Pozdrawiam


Liliowiec ze zdjęcia nie jest wysoki, ale mam inny wysoki i będę go przesadzać. Zdjęcie nie pokazuje prawdziwego koloru. Jest bardzo intensywny i od razu rzuca się w oczy - piękny.

Jeśli chodzi o brązową naparstnicę, ma małą rozetę.
Zapraszam
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 23:41, 08 wrz 2017


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
Gabriela napisał(a)


Ale to wszystko zachwycające, cytuję wszystkie zdjęcia, bo nie potrafiłabym żadnego usunąć. Szeroka, pięlna "red border".
Dzięki nim już wiem jaką naparstnicę będę miała w przyszłym roku, jest niezwykła.
No i cudowne te dzielżany, chyba mają dość duże kwiaty. Muszę poczekać na takie kępy jeszcze, ale takiego wyrazistego pomarańczowego koloru nie mam jednak.
Krokosmia zimuje u Ciebie, okrywasz ją?
No i niezła kolekcja liliowców


Dzięki. Tak naprawdę to nie jest "border" tylko rabata w kształcie księżyca na środku działki. Naparstnica rzeczywiście niezwykła. Nie zetnę kwiatostanu, więc może rozsieje się jak te różowe.
Krokosmia zimuje u mnie bez problemów
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 23:44, 08 wrz 2017


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
sierika napisał(a)
Aldono, pięknie u Ciebie, zajrzałam kiedys widząc, że jesteś z Podkarpacia jak i ja. Nie żałuję, podziwiam ogrom pracy i efekty.


Dziękuję i pozdrawiam. A gdzie Twój ogród?
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 23:53, 08 wrz 2017


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
barbara_krajewska napisał(a)
Piękne letnie kadry. Ciekawy kolor milinu. Takiego nie widziałam. Spasował się z kwiatami wiciokrzewu.


Aparat zmienił zupełnie kolor kwiatów. Milin jest bardzo efektowny, ale za bardzo ekspansywny - wszędzie się rozłazi. Pozdrawiam Basiu
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 23:55, 08 wrz 2017


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
Pszczelarnia napisał(a)


Ja też. Fajny swobodny ogród. I tajemniczy. Dużo pnączy (adoruję w innych ogrodach, u siebie mam niewiele).



Ewo, mój ogród nie ma nic z tajemniczości - wszystko widoczne jak na dłoni. A tego właśnie najbardziej brakuje u mnie.
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies