Dzięki za deklarację i dobre słowo, Ewo. Wracając do niezidentyfikowanej rośliny, to nie jest agastache. Znalazłam zdjęcia jak kwitła i wygląda bardziej jak szałwia, czy jasnota. Może uda mi się znaleźć zapiski z nazwą.

Podoba mi się, będę wysiewać.

To ma kwiatki szałwii to pewnie jakaś szałwia, mam podobne muszę zobaczyć bo nie wiem czy liście są takie same - jak nazwa konieczna to Andrzej będzie wiedział



Aldona - raz jeszcze dziękuję za piękną sobotę. Sprawiłaś nam wiele niespodzianek, miło było pogwarzyć o zakupach nie wspomnę. Żałuję że było za mało czasu na ogród no i że miałyśmy ogród Ewy po drodze ale też brakło tego cennego składnika jakim jest czas.

Myślałam o Twoim ogrodzie i tak sobie myślę,że ta wersja z dwoma rabatami po bokach a środek wolny z drzewami jest chyba najlepsza. Ja na Twoim miejscu nie brałabym się za całość tylko po kawałku czyli priorytetem byłaby ta rabata wzdłuż ścieżki. Oczywiście przez zimę rysuj całość.
W tym pasie środkowym zostawiłabym nie koszoną trawę a tylko koszenie w pasach po obu stronach. Kiedyś tam możesz cebulowe sadzić takie jak krokusy czy narcyzy.
Chyba wiesz co chciałam napisać. A ! te wszystkie hosty wywal z tej rabaty jeśli ona słoneczna jak mówisz. Znajdziesz u siebie i dzielżany i astry i trawy i róże niskie
pomyślałabym o jakiejś roślinie która będzie się konsekwentnie powtarzać np. kupka 10 liatrii - oczywiście kolorystycznie to musisz ogarnąć

to na razie tyle przemyśleń - he łatwo powiedzieć - ale pomalutku zrobi się masz masę pięknych roślin - chciałabym do Ciebie przyjechać jak kwitną piwonie to musi być raj

pozdrawiam

Miro, Ewo, Gabrysiu cieszę się, że przyjęłyście zaproszenie, ale jestem niepocieszona, że nie zdążyłam oprowadzić Was po ogrodzie – w końcu po to przyjechałyście. Chciałam wyjaśnić, dlaczego jest tak, a nie inaczej, pokazać, co chcę zmienić. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić zaproponowanych przez Ciebie zmian, kształtu rabat. Wiem, że muszę usunąć grujecznika łącznie z otaczającymi go lawendami sprzed schodów wejściowych i przesadzić hosty. Wzdłuż chodnika, pewnie nie zauważyłyście rośną jeszcze małe drzewka - rajska jabłonka, dereń cousa, rubra, klon strzępokory i klon dissectum. Nie mam za bardzo gdzie ich przesadzić.
Miro, przyjechać możesz o każdej porze roku. Ten rok nie był łaskawy dla piwonii, ale kwitnie wtedy mnóstwo innych kwiatów, szczególnie pięknie irysy syberyjskie i pumila.
Dziękuję za prezenty i pozdrawiam

Aldona pomysł jest prosty, proste linie wzdłuż. Pewnie nie zauważyłam tych drzewek choć trudno o takie niedopatrzenie ale jeśli one rosną w tej prostej wyznaczonej /kiedyś/ linii to ok, jakieś wyższe z tyłu musi być a ponadto ja jestem zwolenniczką małych kroków duże wolty mi nie wychodzą.

Jak coś narysujesz pokaż no i pokaż astry teraz

pozdrawiam

Ogólnie zgadzam sie z Miry szkicem słownym. Trzeba usiąść z kartką papieru, wypisać co zostaje, co zmienia miejsce, która rabatka ma się wydłużyć, wtedy wszystko będzie prostsze, a wiosną zaczniesz działać.
Miro, dzrzewka o których pisze Aldona są malutkie narazie ale łatwiejsze do przesadzenia.
No ja obeszłam ogród kilka razy. Tak pokaż astry, pokaż kącik miedzy domkami, który mnie zauroczył, przesliczny.

Byłam u Ciebie (wirtualnie) i widziałam. To są rasowe ogrodniczki: przeleciały przez ogród i już wiedzą, co i jak oraz co przesadzić.

Przyjedźcie do mnie w komplecie, będzie mi lżej.

Ja już nawet nie mam sentymentów przy reorganizacjach ogrodowych.

Masz tyle pięknych roślin i potężne kolekcje.

sierika napisał(a)

Ogólnie zgadzam sie z Miry szkicem słownym. Trzeba usiąść z kartką papieru, wypisać co zostaje, co zmienia miejsce, która rabatka ma się wydłużyć, wtedy wszystko będzie prostsze, a wiosną zaczniesz działać.
Miro, dzrzewka o których pisze Aldona są malutkie narazie ale łatwiejsze do przesadzenia.
No ja obeszłam ogród kilka razy. Tak pokaż astry, pokaż kącik miedzy domkami, który mnie zauroczył, przesliczny.

Ewa, może Ty pokażesz szersze kadry?

Ewo, juz od pewnego czasu mam postanowienie odwiedzenia Twojego ogrodu, który uwielbiam. Oczywiście nie po to by doradzac zmiany, tylko obejrzeć dokładnie każdy kąt, każdą rabatkę.
Ewa, moje kadry są na innym FO, drugie z kolei, na trzecie nie porwę się, dziękuję, że jesteś zainteresowana. Zapraszam na ZZ.

Pszczelarnia napisał(a)

Byłam u Ciebie (wirtualnie) i widziałam. To są rasowe ogrodniczki: przeleciały przez ogród i już wiedzą, co i jak oraz co przesadzić.

Przyjedźcie do mnie w komplecie, będzie mi lżej.

Ja już nawet nie mam sentymentów przy reorganizacjach ogrodowych.

Masz tyle pięknych roślin i potężne kolekcje.

Przyjedziemy ale nie wiem czy Ci będzie lżej