margaretka3 napisał(a)

Aldono, co to za roślinka strzelista kwitnąca na niebiesko? (pierwsze zdjęcie na tej stronie)

To linaria, łatwo się rozsiewa

Aldona gratuluję pięknego leku na całe zło. Nazwa wstrzelona w krajobraz. Pięknie jest u Ciebie. Nie trzeba lekarza ani innego specjalisty. Twój ogród liczy!. Ile lat ma wiciokrzew i jak i kiedy go przycinasz? Moj ma trzeci rok i jest chudy i mizerny. Malo ma kwiatów. Moze cos źle robię?

Aldono dzięki raz jeszcze za przemiłe spotkanie, tak sie zagadałyśmy, że zapomniałam dac Ci orlayę, okazja pewnie sie nadarzy. Czy udało Ci się kupic jakis prezent?

sierika napisał(a)

Aldono dzięki raz jeszcze za przemiłe spotkanie, tak sie zagadałyśmy, że zapomniałam dac Ci orlayę, okazja pewnie sie nadarzy. Czy udało Ci się kupic jakis prezent?

A ja zapomniałam zrobić zdjęcia z Twojego niezwykłego ogrodu. Dziękuję również za zaproszenie i urocze spotkanie. Kupiłam dużą latarenkę w Indygo, ale inną niż mówiłaś, bardziej tradycyjną. Mam nadzieję, że się spodoba. Bardzo fajny sklep.
Pozdrawiam

sierika napisał(a)

Aldono dzięki raz jeszcze za przemiłe spotkanie, tak sie zagadałyśmy, że zapomniałam dac Ci orlayę, okazja pewnie sie nadarzy. Czy udało Ci się kupic jakis prezent?

Przez cały czas mam w głowie widoki z Twojego ogrodu. Naprawdę udało Ci się stworzyć bardzo urokliwe miejsce do życia. Otoczenie wielkich drzew, tajemnicze zakątki, przepiękne zestawienia roślinne – to wszystko razem tworzy niezwykły ogród. Nie dziwię się dlaczego tak podoba się Konradowi. Po przyjeździe od Ciebie widzę, jak u mnie jest beznadziejnie. Tak jest po każdej wizycie w innym ogrodzie. Ale już mi przeszło i zastanawiam się, co zmienić. Tato zgodził się na usunięcie drzew owocowych, bo nie ma z nich żadnego pożytku, a psują ogólny widok zaraz po wejściu. Na razie nie mam żadnego pomysłu, ale nie będę się spieszyć , żeby znowu było byle jak. Czekam na burzę mózgów fachowych ogrodniczek, rady, także konstruktywną krytykę. Codziennie leje, więc nic nie da się robić. Trawa nareszcie zielona po upalnym lecie, ale chwasty też rosną jak szalone. Pewnie znowu zostaną do wiosny.
Pozdrawiam

Ale ta linaria to jest taka jasno fioletowa w realu, tak?

Pszczelarnia napisał(a)

Ale ta linaria to jest taka jasno fioletowa w realu, tak?

Tak, dziewczyny dostały siewki, a ja w zamian różową.

Usuniecie drzew owocowych z frontu to bardzo dobra decyzja no chyba, że była tam może jakaś stara urokliwa i malownicza jabłoń.

Czekam na piękny październik .

pozdrawiam

No nie katuj się, to co pokazujesz nie zasługuje na tak ostrą krytykę. Chętnie kiedyś obejrzę na żywo Twój ogród, może podpowiedzi koleżanek przydadza się, jakieś rady, inny punkt widzenia, czasem wystarczy odrobina by ruszyć do przodu z impetem, pamietaj jednak, że to Twój ogród, Twój przede wszystkim i to Ty decydujesz o kierunku zmian, o ostatecznym wyglądzie. Poza tym wędrujesz po najpiekniejszych ogrodach Europy więc inspiracji nie brakuje Ci.

Przekonałam się, że Twój ogród to urocze miejsce, w pięknym otoczeniu, masz ciszę dokoła i mnóstwo zieleni. Mogę tylko zazdrościć. Spokojnie poradzisz sobie z korektami, wykorzystaj młodych do cięższych prac, z resztą poradzisz sama, deklaruję pomoc przy pracach od czasu do czasu, jesli bedziesz chętna naturalnie.