Danusiu przemiła, ja trafiłam do Twojego eleganckiego ogrodu tropem bukszpanowo-hortensjowym, potem rozejrzałam się po Ogrodowisku, ale rozległe...
To jeszcze mój spacer potrwa. Nie będę już odwlekać przywitania się na Twoim gruncie.
Jestem i witam Cię różami ( i może czymś jeszcze) dziękując za miłą wizytę u mnie.
Podziwiam Twoją wiedzę i pomocną dłoń w szerzeniu piękna.