Heh no to wesoło u was było
Sami montowaliście zraszacze? Mąż mi mówi że u nas ciężko to zrobić bo jakiegoś wyprowadznia nie ma tylko kran na zewnątrz. Ciekawa jestem jak macie to u siebie rozwiązane.
Ja też lubię podlewać ale z weża mi ciężko dojść czasem i latam z konewką. Poza tym czesto jest tak że nie mam czasu a jak mam to jest słabe ciśnienie wody. Wogóle u nas w gminie jest zakaz podlewania do 22 właśnie ze względu na to ciśnienie...

monia - no Mąż sam robił - ja to wiesz.. - do technicznych spraw to się nadaję - nawet gwoździa prosto nie przybiję hehe
Nie wiem o jakie wyprowadzanie chodzi? U nas całe sterowanie jest wpuszczone jakby w ziemię - są takie klapy i tam w środku się steruje - a kran też jest obok - do niego podpięty jest wąż.
Jakby co to spytaj męża o co mu dokładnie chodzi a ja spytam swojego - tylko pytanie muszę miec konkretne

U nas ciśnienie jest w miarę - teraz nawet bardzo dobre, czasem bywa gorsze - no i nie ma zadnych zakazów...z resztą to taka wieś "prawdziwna" to podejrzewam, że nieliczni tak podlewają reguralnie swoje ogrody..
A z konewką tez latam - z nawozami - magicznymi siłami - bo florowit już do podajnika do węża podłączam bo nie wyrabiałam z tą 5 litrową koneweczką )

Marto, dwa dni temu z zimowego snu obudziła się moja wisteria Zerknij na swoją - mam nadzieję, że Twoja też

A widzisz to ja już wiem o co temu mojemu chodziło! Że musiałby pokopać żeby to całe sterowanie gdzieś ukryć! Na etapie budowy można to zrobić inaczej a teraz to mu pewnie metra trawnika szkoda. Tak myślę że o to mu chodziło.
W takim razie muszę go pomęczyć bo ma opór

jotko - eh...ja swoją codziennie oglądam, nawet dzisiaj pączki odłypywałam, żeby sprawdziuć czy żywe i wydaje mi się, że nie :/
Jedna wybija z dołu, ale mi tak zależało na tych wijących się gałązkach co w ubiegłym roku tak ładnie przyrosły..

monia - a Ty myślisz, że my tacy mądrzy byliśmy na etapie zakładania trawnika ? )) Rycie było w ziemi, że hej! Ale potem na powrót darń poukładana równiutko i śladu zaraz nie było
Teraz też będą jakieś zmiany i przekopki z tą rurą - z reszta widać ją na ostatnim zdjęciu jak na wizrchu leży

Aaaa a sterowanie to my nie w trawniku mamy,my tylko w tej opasce okołodomowej - w żwirku

Milego dnia Sorki, ze jak po ogien, solennie obiecuje poprawe

Marto, cudowne te Twoje paprocie. Gdzie masz je wsadzone? Pokażesz rabatkę z paprociami?

arcobaleno napisał(a)

Zawsze zapominam co to za roślina, ma srebrzyste listki i kwitnie na biało - tworzy już fajną sporą kępkę

Jeśli to taka niska, zadarniająca, to pewnie rogownica kutnerowata.
Cudne Twoje zdjęcia, artystyczne, ale taka bliska perspektywa utrudnia ocenę wielkości liści i całej rosliny
Sliczne Twoje córcie, bardzo pasują do kolorowego ogrodu

Ja mam rogownicę kutnerowską i muszę się na nią poskarżyć... Jak już opanuje kawałek gruntu, to nie odda pola po dobroci ...