też piękną kupiłaś, czy to nie Janet czasami?
a te ciemierniki sasanka boskie, bo takie niespodziewane o tej porze i tak pięknie je pokazałąś; nie wrzucasz tak dużo zdjęć, ale jak już je pokażesz, to lubię je podziwiać

Malves, czerwone wino, też lubię takie pnącza jesienią. Moje jeszcze zielone.
Irenko, nie wiem jak się nazywają moje hosty. Wiosną może uda się je zdefiniować...
Tymczasem patrzę przez pryzmat marcinków na oczko, na ławeczkę...

Tytuł wątku bardzo uzasadniony. Rzeczywiście Bajka u Ciebie.

Jak Ty to robisz że masz zawsze tak kolorowo?Pięknie jest u Ciebie.Pozdrawiam serdecznie Ciebie i M.

Tak było rok temu koło ławeczki, duże chryzantemy i groszki, i trochę mniejsze marcinki różowe.
Żółte chryzantemy przemarzły, ale żyją. Bordowych nie ma już. Groszki bylinowe wymarzły ale i tak miejsce było przeznaczone dla róż pnących.


Powspominam jak było wcześniej koło ławeczki...



A było tak i tak...



A będzie inaczej z białymi różami, błękitnymi clematisami. A czy będzie miejsce na marcinki, chryzantemy?

To ja jeszcze dołączę się do zachwytów. Ławeczka śliczne. I jaka może być kolorowa jesień w ogrodach!

Grembosiu, Twój ogród ładnie zaprojektowany.
Bogdziu, Twojego ogrodowi nie odpuszczam, kręcę się tam wciąż, bo najwięcej się dzieje i rzeczy niespotykane. Kolor u mnie jest, ale wiosna najbardziej kolorowa jest u Ciebie.
Teraz marcinki u mnie robią kolor, ale też nie taki jak wiosną (pomimo podmarzniętych azalii).
To samo miejsce jesienią i wiosną...



albo to...



Co ja tu gadam o wiośnie. Jesień jeszcze da kolorów.
Róże w pąkach, chryzantemy, hortensje, marcinki, bratki też...

EPODLAS napisał(a)

To ja jeszcze dołączę się do zachwytów. Ławeczka śliczne. I jaka może być kolorowa jesień w ogrodach!

O kolorach jesiennych wiesz, bo masz marcinki u siebie.

Jaki piękny ogród aż nie mogę się napatrzeć gratulację pomysłu i zapału do pracy widać że ogród wypielęgnowany pozdr.

Weroniko-jak dużo kwitnących roślin. Och, gdybym miała taki asortyment to bym miała co przesadzać. Naprawdę bajkowo i kolorowo. A zmian od początku i tak bardzo dużo.