Nie sądzę zeby nam się udało zrobic tak że roboty bedzie ubywac. Koleusy sa bardzo piękne ale z doniczkami zawsze więcej kłopotu niż z roslinami w gruncie.
Weroniko, weszłam, zobaczyłam....i przepadłam! Cudo! Nie widziałam wcześniej tej odmiany. Koniecznie pokaż na wiosnę a ja swoją drogą zaczynam latać w poszukiwaniu cebulek tego cuda....
Bogdziu, jak się nazywały te nasionka ze Skierniewic i kiedy wysiać?
Masz rację z donicami, M chce to i podlewa. Ja nie planuję podlewania donic, no może poza surfiniami, zanim ich miejsce zastąpi kwitnąca wisteria.