Miło jest mieć fajnych sąsiadów, można pogadać pod płotem, albo i przy stoliku, razem pokopać na ulicy czy pokosić trawę, wypić kawę nawet i w piżamie. Kto ich nie ma, dużo traci. Ja mam, na szczęście. Doradzamy sobie w sprawach budowlanych, pożyczamy to i owo, wspieramy w trudnych chwilach. A i o psa jest komu zadbać w razie czego... Mam komu oddać niepotrzebne roślinki, a w zamian dostaję antonówki na pyszną szarlotkę.
Czy ktoś też przyjaźni się z sąsiadem?

Wspólne kwietniowe porządki uliczne z Kasią i Wiesią. Z tyłu bacznie nam się przygląda Babcia

Warto miec cudownych sąsiadów .I my takich mamy ! Nasz dom otoczony jest z każdej strony płotem , no może od frontu nie do końca ale zaraz za uliczką mamy również sąsiadów .W zasadzie mieszkańcy całej ulicy to zaprzyjaznieni z nami ludzie .Jedni mniej inni więcej , brakuje czasu na podtrzymywanie znajomosci .Wszyscy bardzo życzliwi i serdeczni , zawsze służacy pomocą .Poranna kawa w dni wolne od pracy w piżamach , spacery w szlafrokch z gołymi nogami ,kiedy na dworze silny mróz , kąpiele w bani zimową porą, uroczyste kolacje ....ach .
Koszą nam trawe , kupuja rośliny ,wsadzają , przesadzają docinają , podlewają .........ach co my byśmy bez nich zrobili ...mowa tu o Danusi i Witku , wielcy ludzie ....żałujcie, że nie mieszkają koło Was !

Dobrze żyć w świadomości, że jest ktoś na kim można polegać i nam dobrze życzy. Ten świat taki nieprzyjazny, goniący tylko za swoimi sprawami.
Popatrzcie obok siebie, może warto zagadać do sąsiada, zaprzyjaźnić się troszkę. Chociaż mówcie "dzień dobry".
Takie mam widoki dzięki moim sąsiadom

Witam,
Zgadzam się ze wszystkim co zostało tu napisane - dobry sąsiad to skarb!
Cieszę się, że mogę dołączyć do grona „mam dobrego sąsiada”. Znamy się od niedawna, mieszkamy w sąsiedztwie od półtora roku, a nasze ogródki dopiero się kształtują.
Między innymi ze strony ogrodowisko.pl uczymy się nowych rzeczy, wymieniamy nasze doświadczenia, na razie teoretyczne no i oczywiście omawiamy pomysły, których mamy mnóstwo!
A wszystko zaczęło się od rozmów przy płocie!
A teraz wspólne kawy, obiady na tarasie, słuchanie muzyki, oglądanie filmów, karaoke.... a to dopiero początek!
Pozdrawiam przy okazji moich sąsiadów Małgosię i Jarka.

Pozdrawiamy Małogosię i Jarka oraz Małgosię- autora i jej drugą połowę. Na ogródki czekamy z niecierpliwością.

Małgosiu, możesz założyć własny wątek na ten temat, jeśli będziesz kontynuować. Kliknij "załóż nowy wątek" i nazwij go po swojemu. Wtedy razem z sąsiadami możecie wklejać zdjęcia i pochwalić się dokonaniami ba bazie "ogrodowo-grillowej". Zapraszamy serdecznie. A my będziemy Was wspierać i oczywiście czerpać przykłady

Witam,

Moja druga połowa to Andrzej Na pewno utworzymy nowy wątek, w którym będziemy dzielić się historią powstawania naszych ogrodów.
Pozdrawiam wszystkich

Fajnie!

Ja niestety nie jestem szczęśliwym posiadaczem sąsiada z ogrodniczym zacięciem. W mojej maleńkiej mieścinie każdy woli wtykać nos w życie innych niż zająć się czymś pożytecznym. Sąsiadów których mam złymi bym nie nazwał (poza małymi wyjątkami) i każdy jest dobrym sąsiadem w różnych dziedzinach co sprawia że żyje się w miarę przyjemnie

Danusiu,
bardzo dziękuję za pozdrowienia i miłe słowa.
Z moją ulubioną sąsiadką Małgosią już tworzymy pomysł na nasz wątek
ale do chwalenia się ogródkami nam jeszcze bardzo daleko!
My dopiero zaczynamy i z wielką radością czerpać będziemy pomysły z Twojego cudownego ogrodu!! Jestem pod wielkim wrażeniem!!
Twój ogród to prawdziwe dzieło sztuki!! I z wielką przyjemnością skorzystamy ze wskazówek takiego Specjalisty!!
pozdrawiam bardzo serdecznie
MałgosiaK.