Siedzę w Ol., i poczytuję następne 10 stron i sie uśmiecham do wspomnień ze spotkania



było bardzo rodzinnie i przemiło, Tereska, no właśnie Tereska bardzo miła i uśmiechnięta kobietka, która myślała o wszystkim i o wszystkich, wyjeżdżaliśmy ostatni z Robertem, to zapakowała nam torbę kanapek i nie tylko na drogę, które zaraz za Rzeszowem , Robert pałaszował, dla każdego miała miłe słowo i uśmiech, dziękuję Tobie Teresko

i cieszę się ,że mogłam poznać najlepszą przyjaciółkę Ani

