maria_kalino...
21:47, 09 sie 2012

Dołączył: 24 lis 2010
Posty: 808
Jaka nuda, jakie zgorszenie. My tylko obserwowałyśmy poczynania Marzenki, która chciała zamoczyć nóżki i z obawy przed zabrudzeniem białych spodenek nie mogła usiąść na kamieniach. Ja miałam w torebce foliową reklamówkę i ją poratowałam. W ogóle Aniu z Twoją Mamą świetnie nam sie rozmawiało i odpoczywało w cieniu tych pięknych traw. Nie przypuszczałyśmy, że Marta nas podgląda. Ciekawe gdzie Ona stała z tym aparatem. Pozdrów Mamę o demnie.
____________________
Maria - Moje krzewy
Maria - Moje krzewy