Aga, podaj jakiś dobry przepis na muffinki, dla moich pożeraczy wszystkiego co sLodkie i najlepiej w kolorze mlecznej czekolady

Koleusa siałam 2 lata temu. Tylko odrobinę nasionek zużyłam, a musiałam pooddawać mnóstwo sadzonek. On rośnie jak szalony, rozkrzacza się, na pewno nie ma retardanta wzrostu

Niecierpka też będę siać i to już.

Bardzo lubię koleusa. Podoba mi się też koleus rococco. Muszę tylko poszukać nasion.
Przepisów mam całe mnóstwo. Wyślę Ci je na prv. Ale dopiero jak się doczołgam do pracy, bo mam je w tamtym komputerze, dobrze?
A siałaś kiedyś pierwiosnka storczykowego?

Aga, ze dwa najlepsze przyślij, bo będę miała problem z wyborem. Oczywiście nie spieszy mi się. Kuruj się.
Nie siałam. Zwykłego siałam, a teraz mam zamiar posiać jeszcze nasiona ząbkowanego i omszonego. W zamrażarce trzymałam kilka tygodni i skiełkował.

Zwykłego też siałam. Ząbkowanego kupiłam a omszonego nie kojarzę. Muszę wyszukać. A czemu trzeba przemrozić nasiona? Nigdy tego nie robiłam.

Na tym zwykłym ogrodowym jest napisane: "Przemrożenie nasion powoduje szybsze i równomierne wschody". Niektóre typy tak mają, tzw. zimny chów

Ciekawe. Muszę spróbować. Dzięki. Chyba założę notatnik, tak jak Pszczółka i będę zapisywać te wszystkie porady w jednym miejscu. Teraz zapisuję je wszędzie i to się nie sprawdza.

Sianie, pikowanje... Nie mam o tym bladego pojęcia. Będę sie uczyć...

Tutaj to fachowo.....jak nie wiem.

Urszulla napisał(a)

Tutaj to fachowo.....jak nie wiem.

eeee tam
Tak tylko udajemy, żeby czas szybciej zleciał

Wpadam z wizytą...
a tu....sieje...je...
Uśmiech zostawiam i lecę się uczyć....cycatych postów
...też nie umiałam...