Może to pomoże...wczoraj siedziałam nad tym planem i nic mi się nie rozjaśniło. Kupiłam sobie w Leroy
katalog róż i oglądam namiętnie, bo tak mi się spodobały róże u Kapiasów. Szczególnie te ukryte w rozplenicy japońskiej. Cudne!
Te w rozplenicy to były róże Fresia. Ładnie pachniały. Mi ten widoczek też przypadł do gustu, ale ja mam tam swoją różę na którą mam chrapkę - Queen of Sweden. Tylko strasznie droga jest.
Fresia, mówisz...muszę spojrzeć. A Queen of Sweden też była u Kapiasów? Nie kojarzę. Masz jakieś zdjęcie?
Mi bardzo podoba się Tea Clipper i.....a co tam, prawie wszystkie mi się podobają. Widziałam też Winchester Catedral i Pilgrim Anula.
I ja też! Ale przygotowani byliście z tym projektem - no szacun! Teraz mam nad czym myśleć, a wyzwanie tym większe, że coś zupełnie innego niż u mnie. Wiem jedno - na pewno będzie klimatycznie, zwłaszcza po tym jak Wasz ogród opisała Agniecha - nie ma to jak świeże spojrzenie . I jeszcze inspiracje czerpiesz od najlepszych A skoro masz lasek sosnowy i dużo cienia, to możesz sadzić rośliny, o których ja na patelni mogę tylko pomarzyć - bluszcz, runiankę, hosty, wszystkie hortensje, hakone, carexy...