Irenko, cudne te żurawki ! zwłaszcza ta jasna, taka czerwona ale jasna (ja oczywiście nazw nie znam...) , bo tą zieloniutką z przebarwieniem mam, też jest piękna!
co do pogody, to może jak się wypada teraz to będzie już ładnie? oby..... bo jakoś ponuro i faktycznie powoli wszystko rośnie....



Irenko, cudne te żurawki ! zwłaszcza ta jasna, taka czerwona ale jasna (ja oczywiście nazw nie znam...) , bo tą zieloniutką z przebarwieniem mam, też jest piękna!
co do pogody, to może jak się wypada teraz to będzie już ładnie? oby..... bo jakoś ponuro i faktycznie powoli wszystko rośnie....

dzisiaj przy tej pogodzie to chociaz uciecha była ze zmianami u ciebie
ta niby zieloniutka, z przebarwieniami, na żywo ma kolor żółto-cytrynowy; a długo masz? szybko rosną?





Irenko, cudne te żurawki ! zwłaszcza ta jasna, taka czerwona ale jasna (ja oczywiście nazw nie znam...) , bo tą zieloniutką z przebarwieniem mam, też jest piękna!
co do pogody, to może jak się wypada teraz to będzie już ładnie? oby..... bo jakoś ponuro i faktycznie powoli wszystko rośnie....

dzisiaj przy tej pogodzie to chociaz uciecha była ze zmianami u ciebie
ta niby zieloniutka, z przebarwieniami, na żywo ma kolor żółto-cytrynowy; a długo masz? szybko rosną?

miałam 3, jedna wypadła, teraz jeszcze dokupiłąm 2 i zmieniłam im miejsce. Rosną tak z umiarem, bez rewelacji (przynajmniej u mnie!). Citronelle w dobrym (cienistym) miejscu rosną znacznie szybciej !

Irenko, nie nadążam za Tobą dziewczyno ledwo 10 stron nadrobiłam ))
Nie mogę doczekać się zdjątek tych host, zapowiadają się bardzo interesująco
U nas leje cały czas, na działkę nie ma nawet co się wybierać, to sobie chociaż u innych pooglądam
Pozdrowionka

irena_milek napisał(a)

Aniu, dzisiejszego dnia, tylko 3 od 560-563
na niepogodę i ten deszcz ku pokrzepieniu serc