i wrażenie robiły.. teraz na każde spotkanie musicie brać swoje kapelusze, jako znak rozpoznawczy
...ups...to jest problem...Noemi swój sprezentowała mnie...nieświadomie wpisałam się w kolorystykę spotkania i Madzia zrobila mi niespodziankę
Aniu żaden problem ... kapelusze to znak rozpoznawczy KOIID a jak będziemy gościć się u innych to nie wypada tak się afiszować ... dla mnie to była przyjemność sprezentować Ci kapelusz... będzie Ci przypominał ten dzień
powolutku, komp działa, a tyle chce się napisać...
pomysł miałyśmy przedni, ale utrapienie nosić kapelusz podziwiam kobiety na Derby
witamy Danusię, jest dziś solenizantką! miało być biało, jest fioletowo
hahah na każdym zdjęciu biedna Noemi ma zasłonięte oczy..wyglądacie uroczo
Też na to zwróciłam uwagę. Bomba z tymi kapeluszami!!!!!!!!!!! Ale przez to rondo wysoko nosa musi zadzierać, hi hi.
no to dam foto gdzie tak nie jest! Madzia bez ronda na oczach cudnie wygląda a obok niej mąż Marzenki, Adam