Widzę, Irenko, że mszyce nie oszczędziły Twoich cudnych powojników?
Chciałam Ci się pochwalić, że Igorowi tak się spodobały prace ogrodowe, że w sobotę ciachał bukszpan w kulkę...
Nie oszczędziły Agnieszko, a pryskałam kilka razy, a potem deszcz i taka zabawa
Ojej, ale się cieszę, że Igor takiego bakcyla złapał, pokaż u siebie w wątku, bo to ważne wydarzenie!
pogratuluj mu ode mnie
Pieknie masz Irenko, bardzo mi się podoba ale mam tez pytanie. z hostą przysłałaś malenką roślinkę. Ja ja posadziłam i zakwitła jednym malutkim kwiatkiem któremu brak chyba jednego płatka. Czy to trzykrotka? Masz taka niebieską?
A może to nie przy Twojej hoście było tylko Roberta? Już sama nie wiem ale jak i Ty nie wiesz to trzeba by jego spytac bo już sama nie pamiętam przy której to było. Tawułka cud miód i orzeszki, coś dla mnie bo lubię czerwień.
Tak właśnie myślałam, że ta tawułka ci się spodoba, ja tez jestem nią zachwycona
a roślinka obojętnie już od kogo i co, ale ładna
a ja chyba zgłupiałam, bo ekipę inna mąż wziął i wszystko co chciałam robić zrobili i teraz się martwię, że jak tak dalej pójdzie, nic do roboty nie będę mieć!
i lecimy lawendowo-liatrowo; pewnie już wszyscy maja dość po liliowcach
Irenko, czekałam na kwitnace łany Twojej lawendy pod jałowcami, jest cudnie
Moja choć z opóźnieniem ale odbiła po zimie i też może się doczekam kwiatów
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Ta roślinka to trzykrotka. Mam ją pod oknem w pracy. To prawdziwe utrapienie...rozłazi sie po całym klombie i placu. Ładna jest, ale trzeba ją mieć na oku.