Ja tu wpadłam aby obejrzeć relację ze spotkania i muszę obejść się smakiem chałwy waniliowej bo tylko taką lubię i właśnie po kolacji podjadam(kawałeczek), napewno robiłyście pokaz mody trzeba było się obfocić, a tak to ani rabatek Irenki z innego "oka", ani rozwarów, ani koszyka, no zupełnie nic
Wszystko potwierdzam ... Irenka przyjęła nas po królewsku ... ogród bardzo ładny ... dużo drzew, które mają imiona ... a domek dla gości będzie exclusive ... i rabata hortensjowa jest dla mnie najpiękniejsza ... o lekcji stylu nie wspomną ... oczywiście Irenka wyglądała ślicznie
Irenko Kochana ... bardzo dziękuję Ci za spotkanie , pyszne jedzonko ... i tak miło spędzony czas
Ja tu wpadłam aby obejrzeć relację ze spotkania i muszę obejść się smakiem chałwy waniliowej bo tylko taką lubię i właśnie po kolacji podjadam(kawałeczek), napewno robiłyście pokaz mody trzeba było się obfocić, a tak to ani rabatek Irenki z innego "oka", ani rozwarów, ani koszyka, no zupełnie nic
Bardzo Was przepraszamy i prosimy o wybaczenie zaistniałej sytuacji ... byłyśmy prosto po pracy ... ... ale obiecujemy poprawę i fotki zrobimy przy następnej wizycie ... mamy do siebie tak blisko , że to żaden problem
No tak cały dzień mnie nie było, wchodzę liczę na zdjęcia...a tu co??? Machają sobie wszyscy do siebie przez pół dnia, a relacji żadnej z wczorajszej balangi . Oj krecha wrocławskie Dziewczyny...krecha, ale ponieważ bardzo lubię Was i Wasze cudne ogrody, wspaniałomyślnie wybaczam
Irenko, nie miałyśmy okazji się spotkać "oko w oko' ale podzielam zdanie Marzenki - jesteś niezwykle charyzmatyczną osobą, masz piękny uśmiech i świetny gust! O życzliwości wobec innych nie wspomnę, bo to oczywista oczywistość - jak i powyżej wspomniane przeze mnie fakty..