Ja krótko,żeby nie zanudzać.Poduszki=mistrzostwo!Reszta ....cudeńko!

Milusia ta Twoja ławeczka z podusiami. Jak się na niej zasiedzisz, to ciężko będzie wstać

Witajcie, moi drodzy w nowym tygodniu. Idzie ocieplenie, na dworzu jeszcze leży śnieg, ale dzisiaj ma być u nas temperatura dodatnia. Rośliny stojące w domu niecierpliwie wyglądają przez okno, wychylają się do słońca.




A na parapetach już się zazieleniło. Zobaczcie, jak po 10 dniach od zasiewu wykiełkowała LOBELIA.

Witaj Wando, u mnie podobnie wygląda lobelia, ale dosiałam jeszcze ostatnio białą.

pięknie wzeszła, dobra ręka i miejsce

Witaj Wando.Piękna ławkę kupiłaś ,mnie też zachciało się taką mieć .A poduszki przepiękne

Agatko, ja też właśnie dzisiaj posiałam białą lobelię
Irenko, wzeszła mi niespodziewanie szybko, aż się nie spodziewałam.
Beatko, ławeczka super.Sama jestem z niej bardzo zadowolona

Pięknie wzeszła ta lobelia, będziesz miała mnóstwo sadzonek. Będziesz pikować po jednej czy kępkami, po kilka sztuk? Już jest taka duża, że można to zrobić już teraz.
U mnie lobelia wzeszła w donicy, w której rosła w zeszłym roku, zawsze się tak wysiewa, wylazła już na początku stycznia. Ale i tak posieję jeszcze.

Gabriela napisał(a)

Pięknie wzeszła ta lobelia, będziesz miała mnóstwo sadzonek. Będziesz pikować po jednej czy kępkami, po kilka sztuk? Już jest taka duża, że można to zrobić już teraz.
U mnie lobelia wzeszła w donicy, w której rosła w zeszłym roku, zawsze się tak wysiewa, wylazła już na początku stycznia. Ale i tak posieję jeszcze.

GABRYSIU, ja w ogóle miałam zamiar nie pikować. Dlatego posiałam nie w jednej donicy, ale w kilku malutkich. Teraz jednak patrzę, że trzeba będzie choćby na pół podzielić zawartosć każdej takiej doniczki. Po jednej to się lobelii nie pikuje, tylko kępkami, bo one strasznie są maciupeńkie.
Dzisiaj posiałam jeszcze białą lobelię