Pisałam właśnie wczoraj, że u mnie na Mozilli daję radę ze zdjęciami

Dzięki za wyjaśnienia co do gliny

Wandziu wiozłaś glinę od Ani???Naprawdę???

Bogdzia napisał(a)

Wandziu wiozłaś glinę od Ani???Naprawdę???

też się zdziwiłam, to chyba ta glina jakaś magiczna musi być

Aniu-Asc, na razie wklejam przez Tinypic. Tej Mozilli, o ktorej mówicie ty i Tereska, wcale nie znam. Teraz te moje zdjęcia jak zdjęcia, tylko w rogu nie ma logo OGRODOWISKO, ale to akurat jakoś przeżyję.

Bogdziu, Teresko, ja naprawdę przywiozłam trzy worki gliny. Na mój piasek jest to skarb najcenniejszy. Dodam do każdej róży trochę gliny i będzie trzymać wodę. Bo u mnie strasznie sucho jest i deszcz wsiąka jak przez sito, a pod drzewami nawet po deszczu jest sucho. I na tym właśnie polega magia gliny

Patrząc na Ani rośliny, ta glina magiczna

Wandziu, ja już co do zasady pojęłam tę magiczną siłę gliny

Ale to i tak nie tłumaczy: dlaczego ciągnęłaś glinę aż z Rzeszowa?

Ona, ta rzeszowska musi mieć jakieś szczególne właściwości
Tylko ich zdradzić nie chcecie , bo by całe Ogrodowisko się do Ani zleciało i glinę wybrało))))))))))))

Dla takich róż jak Twoje warto wieść gline choćby z Zakopanego.

Dziś sama jestem babcią i ciekawa jestem, co zapamiętają moje wnuczki z mojegodomu i ogrodu. P

Taki Twój tekst przeczytalam u Joli!
Wandziu jeśli tak wyglada babcia -awatarek prawdę powie-to ja wysiadam, bo tu na ogrodowisku jakieś czary mary

Wandziu przyszłam się przywitać, że róża lubi glinę nie wiedziałam, ale dobrej wiedzy nigdy nie za wiele.
Mam nadzieję, że kłopoty ze wstawianiem zdjęć minęły, bo Twoje zdjęcia są wyjątkowo piękne i chcemy je jak najszybciej oglądać... dziwne u mnie wszystko się wgrywa...
Pozdrawiam

Wandziu, znowu troszkę pospacerowałam po Twoim ogrodzie.... jak zawsze, to bardzo miłe chwile Pozdrawiam serdecznie