Andziu,ja dzisiaj rano znowu postawiłam na swoje miejsce donicz,ale na jak długo tego nie wiem.Zaraz jadę na spotkanie z Epodlas i Antre,tylko,żebym nie zapomniała zdjęć trochę zrobić.
Aniu,tych nieporządnych miejsc staram się nie pokazywac,chociaż nie zawsze jest to uniknione,bo wleci w obiektyw a to szczotka,a to jakieś wiadro czy buciory na tarasie.
Jeżeli chodzi o psy to jak wygram w totolotka to pierwsze zakładam schronisko,bo kocham wszystkie psy,a niestety nie mogę wszystkim pomóc.
Eli,witam cię,chyba pierwszy raz?Winobluszcz wspina sie po takiej niby pergoli robionej przez M.Nie wiem ile ona wytrzyma,bo to pierwsza jego robota jeszcze na odczepnego,żebym nie marudziła,wbite jest to bez zadnego wzmocnienia w ziemię,więc tylko patrzeć jak zmurszeje i trzeba będzie kombinować znowu.
Agnieszko,kanciki robie specjalna lopatą i to teraz sama przyjemność.
Wrzos,nie wiem jak masz na imię.Wątek możesz założyc,każdy na pewno chętnie ci doradzi i będzie ci łatwiej,mniej błędów popełnisz.Ja wynika z niku,nie jestem młoda,wiedziałam,że są gożdziki,tulipany,frezje,gerbery,ale w kwiaciarni.Na ogrodnictwie nie znałam się zupełnie,a wszystko,co mam w moim ogrodzie jest zrobione przeze mnie,łącznie z sianiem trawy,udeptywaniem nogami,noszeniem kamieni itd itp.U mnie nikogo więcej ogród nie interesuje,więc myslę,że dasz radę.Wszystkich roslin też nie sposób jest kupić,są spotkania forumowe,na których każdy przywozi swoje nadwyżki,dzięki czemu połowa ogrodu z takich darów pochodzi.Nie zastanawiaj się i zakładaj wątek.