U nas też bardzo wiało,mało przyjemna pogoda ogólnie. A z daliami zrobię tak samo,co będzie to będzie.Tak jak piszesz,będę uszczykiwać końcówki.Nawet nie wiedziałam,że tak można,zawsze po połowie maja go gruntu sadziłam.
Maju , widziałam na forum ogrodniczym u Ewy w pełni sezonu taka uszczykiwana dalię z małego kłącza kupionego.Moje nawet duże karpy wsadzone do ziemi nie były takie gęste jak jej.Jak są 4 liście kazała wtedy uszczykiwać,żeby została jedna para listków.Moje dalie siedzą juz około tygodnia w doniczkach,w garderobie nie mam jak się poruszac,ale na razie cisza tam.
Asiu,miałam wsadzone jednocześnie z pięknymi kannami z ubiegłego roku,myślałam,że je przelałam i zgniły.Dzisiaj dobrze pogrzebałam w dwóch doniczkach i żyją na szczęście.
Nie wiedziałam,że mozna siać kanny,nasiona kupuje się normalnie w ogrodniczym i czy to są jakieś odmianowe?Ciekawe czy one zakwitną w tym samym roku?
Maju,dalie też sadziłam co roku w maju do gruntu,ale poradzono mi wsadzić właśnie teraz i uszczykiwać końcówki do ładnego zakrzewienia i lepszego kwitnienia.Zobaczymy co z tego będzie,nie zginą przecież jak je wysadzę po majowych przymrozkach.
Dzisiaj obcięłam wierzby,modrzewia,trochę krzewów,ale nie dało się dłużej siedzieć na działce,bo jest okropny wiatr.
Nasionka canny kupiłam w najzwyklejszym sklepie ogrodniczym. Na opakowaniu jest tylko nazwa canna imdyjska. Nasionka to takie malutkie kuleczki. Z tego co mi wiadomo zakwitną dopiero w przyszłym roku, ale zobaczymy... Może jak je będę dobrze dokarmiać to jeszcze w tym zakwitną Z pewnością dam znać
Jak nie to liście też są piękną ozdobą
Małgoś, jak też po poradę Chwaliłaś się, że aksamitki wysiewasz prosto do gruntu. Czy zakwitają dużo później? kiedy można liczyć na kwiaty wysiane tym sposobem?