Białe też nie powalaja na kolana... i też sakramencko wysokie... I u mnie i u Irenki....
Ja też ja kIrenka nie mam szans na nadrobienie zlaegłosci... ale po szaleństwach spotkaniowych , bedę mieć więcej czasu by chociaż czasami zajrzec do dobrych znajomych ogrodowiskowych....
Aniu, doskonale rozumiem, że nie masz czasu do wszystkich zaglądać, tym bardziej mi miło,że mnie odwiedziłaś przypomniało mi się jak na wiosnę szukałyśmy nasion tych białych aksamitek..... cieszyłyśmy się że udało się kupić.... a one takie niewdzięczne
Super pomidorki. U mnie też już się zaczęły te z gruntu. Dziś jednak leje, więc boję się że po deszczu zaraza je złapie. Tak było w ubiegłym roku, padły w ciągu 2-3 dni całe.
Tak jest z pomidorami ..... u mnie też leje, a miałam popryskać je Timorexem Gold.... to wyciąg z drzewa herbacianego i zawsze chociaż trochę ogranicza choroby grzybowe..... ale jak tak popada dłużej, to może być źle Szkoda by było, bo dużo jest jeszcze niedojrzałych.
nie jestem; miało być tak jak piszesz, a wybujały wysoko i jakkolwiek nie dbasz wygladaja okropnie; myślałam, że dlatego, iż w skrzynkach, ale nawet u Ani w żyznej glinie nie są takie jak oczekiwałyśmy; jednak wolę miniaturki
Tak więc, nigdy więcej białych aksamitek...... znajdziemy sobie inne białe kwiatki
Agnieszko, masz piękne okazy pomidorów. Wszystko pięknie u Ciebie się rozrosło. Piesek trochę szaleje, ale to jeszcze mała psinka, cierpliwosci
Pozdrawiam
Agnieszko,u mnie na opakowaniu białej aksamitki piszą do 80 cm wysokość,więc nie jestem zdziwiona.Kwiaty tak różnie jedne ładne,inne szybko brązowieją,ale najbardziej jestem zadowolona z aksamitek peoniowych,kwiaty piękne,ale niestety wysokość też duża.