Dziękuję Irenko, u mnie z racji wschodniego klimatu i przeciągów muszę rezygnować z wielu roślin, są tylko najbardziej odporne Grzybki jadalne też bywają koźlarze, maślaki, rydze świerkowe, był też borowik no i jeszcze niejadalne olszówki. Chcę na wiosnę przerobić ten fragment ogrodu w którym rosną grzybki i trochę mi szkoda, że pewnie grzybków już nie będzie.
Znalazłam parę fotek
Tam gdzie rosną grzybki zostawialiśmy trochę bardziej naturalne warunki, bo na wypielęgnowanym trawniku to maczej by nie rosły Tak jak pisałam w tym roku zamierzam zmienić ten kawałek ogrodu
Ja astry lubię, ale jednokolorowe. Czerwone są super
Oglądałam u Ciebie Saharę, a u mnie też niemało nawiało od wschodu. Reszta działki nawet w miarę, ale tamta strona to załamka, chyba do maja to się nie stopi
To właśnie tą "zawianą" część działki chcę zmienić, bo nasadzam tam kolejne rośliny i bardzo trudno tam kosić trawę. Chcę połączyć część krzewów i wyściółkować pod spodem, ale tam właśnie rosną te grzyby i tak szczerze, to cały czas się zastanawiam, bo to taka radość jak się znajdzie takiego grzybka...