Witajcie Kochani.
Ogrodowisko przeglądam od początku jego powstania, to bardzo miłe, towarzyskie i przyjazne miejsce. Podczytuję Wasze wątki, jak wiecie już od dłuższego czasu, coś napiszę tam i siam..
Z własnym wątkiem nosiłam się już długo, za długo..
Teraz, w końcu zdecydowałam się Wam przedstawić bliżej, bo taka wciąż 'obca' się czuję .

Ogród - jeszcze nie ogród w pełni znaczenia, wciąż nad nim pracuję, wciąż mam wiele braków i niedociągnięć, wciąż dosadzam, przesadzam i zmieniam. Podstawą mojego ogrodu są róże, jak zapewne już wiecie. Chciałabym, aby kiedyś powstała z tego wszystkiego prawdziwa różanka. No.. nie duża, ale zawsze .

Zanim się tak stanie musimy jeszcze zmienić ogrodzenie, wyłożyć kostkę i zrobić wiele innych drobnych poprawek.
Ale zrobię to już razem z Wami..

Witam serdecznie jeszcze raz i zapraszam do mojego ogrodu
.

Ogród mam podzielony na trzy części, część pierwsza - południowo-zachodnia znajduje się przed domem a od strony drogi. Tutaj włożyłam najwięcej swojej pracy jak na razie. Ta część jest oddzielona małym płotkiem od reszty ze względu na dwa psy, które sieją postach wśród moich roślin.
Tutaj mam swoje największe skarby, te najdelikatniejsze, najcenniejsze.



Wejście

Widok od drugiej strony

Tutaj odbędzie się tegoroczna walka o 'tak jak ma być' , to część ogrodu biegnąca wzdłuż uliczki. Zamierzamy w tym sezonie zmienić ogrodzenie, zmienić obrzeże rabaty, wyrównując je i zmienić nasadzone tam rośliny.


Wiem, że to i tak nie będzie spójne, dopóki nie położymy kostki, ale nie wiem, kiedy aż na takie szaleństwo pozwolą nam finanse.


To zdjęcie jest z wiosny, jeszcze przed kwitnieniem róż, a tu rabata w pełni kwitnienia

Reszta jutro, bo mam kłopoty z łączem

Aniu, witaj w naszym gronie zapaleńców ogrodowych. Pamiętam początki Twojego ogrodu i nasze kontakty. Ogród dużo się zmienił na lepsze, dojrzał, wydoroślał i roślin przybyło, że ho ho.

Cieszę się, że będziemy mogli podziwiać Twoje cudowne róże, a muszę także przypomnieć, że Ania od dawna jest u nas autorem "od róż". Znacie zapewne jej pomocne artykuły.

Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy tej historii.

Witam Cię różami od Kordesa Norma Jeane

Witaj Aniu ...Chciałam się przywitać w tym wątku...Piękności ...


By

To moja pachnąca dla Ciebie..

Aniu DS - witaj
To twoje artykuły zachęciły mnie do zakupu kilku krzewów różanych. Na razie nie są to róże ani angielskie, ani kordesowe, ino marketowe. Ale i tak cieszą, a będzie to ich pierwsze zimowanie u mnie.
Twój watek będzie u mnie na jednym z pierwszych miejsc obowiązkowego czytania. Będę oglądać i podziwiać! Może z czasem i u mnie znajdą się takie perełki jak u ciebie.

Cześć Aniu, ciesze się ,że następna moja imienniczka zaszczyciła swoją osobą grono Ogrodowiska i będziemy mogli korzystać z Twojej wiedzy w sprawie róż jak i innych roślin, przywitałabym Ciebie Chopinem, bo wiem,że go nie masz, ale jestem na wyjeździe i nie dysponuję tu zdjęciami, ale jak zajrzysz do mojego wątku on tam na Ciebie będzie czekał oglądając początek Twojej historii, śmieje mi sie twarz na tak piękne róże, które już mogę oglądaćWita Cię mieczyk z mojego ogrodu