witaj Aniu, róże to dla mnie właściwie 'terra incognita' mam na razie jedną nn... (i jakoś nawet tu, na ogrodowisku nikt nie zidentyfikował jej...) ale mam zamiar mieć znacznie więcej i chętnie będę zaglądać tu do Ciebie - znawczyni tych pięknych roślin
Oj będzie co podziwiac Aniu, jak blisko siebie sadzisz roże ? Ze zdjecia wydaje się, że dość blisko, jeśli tak, to więcej róż można zmieśćić w ogrodzie, wygląda to ładnie i chyba też zastosuję u siebie .
____________________
Cały rok w ogrodzie
zapraszam http://www.zkwiatkanakwiatek.blogspot.com/
Witaj Aniu, choć przecież nie jesteś wcale nowa, wprost przeciwnie, Ty i Twoje róże są bardzo rozpoznawalne na ogrodowisku.
Łączy nas miłość do róż, a Łucja ma rację, że będzie co podziwiać. Rosną u Ciebie tak pięknie i zdrowo, mam nadzieję że będziesz dzielić się tutaj sekretami ich dobrej kondycji.
Pozdrawiam.
Witaj Aniu, i ja się dołączam do odwiedzajacych ten różany ogród. Kocham róże, widzę, że u Ciebie będzie można poznać kolejne do wpisania na listę koniecznych, a dodatkowo może nauczę się gęsto je sadzić jak u Ciebie.
Witaj Aniu na Ogrodowisku. Ja mam w ULUBIONYCH Twój Różany Ogród, jak doktorat z róż. Pięknie opisana każda i udokumentowana zdjęciami, polecam fankom róż.
A teraz będę poznawać Twój ogród...Pozdrawiam i witam moimi różami!