Aniu, dziękuję za odpowiedź, piękny jest. Znasz może jego nazwę?
Aniu, 20 róż to wcale nie mało
. Nie musisz ich wszystkich sadzić w jednym rządku, takie rozrzucone w ogrodzie też ciekawie wyglądają, szczególnie w odpowiednim towarzystwie roślin sąsiadujących. Ale gdybyś czasem je jednak przesadziła, to pamiętaj o podlewaniu, żeby się szybko przyjęły i nie odchorowały zbytnio takiego zabiegu.
Bogdziu, przy samych różach nic nie rośnie, wszystko ma odstępy, więc nawet robiąc kopiec nie zasypuję zbytnio sąsiadujących z różami roślin. A nawet, jeśli już, to nie zauważyłam, żeby coś na tym ucierpiało.
Danusiu, tak właśnie ją posadziłam, rośnie przy filarze i mam nadzieję, że będzie się po nim choć troszkę wspinać
.
Geniu, tak, jest piękna i wygląda iście królewsko
.
Sebek, ja też
, jak tylko spojrzę na to zdjęcie to mam uśmiech na twarzy. Bardzo duży optymizm z niego bije.
Agnieszko, różowe róże, szczególnie te w jasnych kolorach to moje ulubione
.
Choć na początku miłością ogromną darzyłam róże w odcieniach moreli i żółci.
Jednak z czasem gusta dojrzewają, na dłuższą metę i przy tylu różach kolor morelowy zaczął mnie męczyć. Za to rabata z jasnymi różami, w odcieniach bieli i porcelanowego różu działa na mnie jak balsam, wygląda świeżo, elegancko i zwiewnie. Nie męczy.