Dziewczny nie chwalcie mnie tak bo mi bąbelki wody sodowej uderzą do głowy
Ale cieszę się, ze wam sie podoba, bo w oczach okolicznych mieszkańców chyba trochę za oszołoma uchodzę .... Nie dość, że ciagle grzebię w ziemi, sadzę tylko kulki i liściaste, przemalowalam taras na grobowo to jeszcze kanapy z domu na taras wyciągnęłam
Z tej strony nie bedzie markizy, postawię tylko parasol lub żagiel, gdyż jestem światoluba i nie chcę przesłaniać sobie dostepu światła. Natomiast na tarasie kuchennym będzie markiza na pergoli drewnianej, ale chyba dopiero za rok, trzeba finanse już oszczędzać coby mi domu nie zlicytowali
Buziole lecę olejować meble na tarasie kuchennym. Wrocę do was wieczorkiem