Aniu weekend majow będzie relaksacyjny. Zaplanowalam opoczynek dlatego tak się teraz spiesze tylko drobne prace dla przyjemności.,przycinanie bukszpaników w idelane kulki, to uwielbiam, posadzenie jednorocznych to uwielbiam, wsadznie dali i lili do gruntu... ale takie prace w ogrodzie na prawdę sprawiają mi przyjemność.
Jednaj rzeczy nie lubię i nie planuję : kopanie dziur pod duźe nasadzenia i przygotowania podłoża. Ale chyba mnie rozumiesz po akcji sadzenia Twoich Rh
Marzenko, taras wygląda obłędnie po liftingu! Strasznie mi się podoba i będzie się pięknie "starzał" z czasem jeszcze...w aranżacji z meblami i tą ażurową donicą to strzał w dziesiątkę...W takim razie życzę spokojnego długiego weekendu, bez robót
ach, dużo masz tulipanów i tak pięknie rosną!
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Byłam , oglądałam, ogladałam ,ogladałam a teraz wzdycham i wzdycham..............
Pieknie!!!!!!!!! Wszystko mi sie okrutnie podoba, te kwiaty, kwadratowe rabaty i dom z tarasem.
Ślicznie masz
Dziękuję Linko za kompelmenty. Musze jednak poczekać aż rośliny podrosna i zaslonią tę brzydką korę, ktorej nie lubię.
Marzenko, taras wygląda obłędnie po liftingu! Strasznie mi się podoba i będzie się pięknie "starzał" z czasem jeszcze...w aranżacji z meblami i tą ażurową donicą to strzał w dziesiątkę...W takim razie życzę spokojnego długiego weekendu, bez robót
ach, dużo masz tulipanów i tak pięknie rosną!
Aniu przez dwa lata męczyły mnie te rudości wiem, źe lubisz szary a taras bez olejowania też po prostu będzie szarzał...
O jaaaaaaaaaa, fantastycznie. Marzenko, taras jak taras, ale meble na tle domu - sprzedaj fotki do katalogu Marzenie!!!!
Lawenda faktycznie w kulkach wyglada zdecydowanie bardziej atrakcyjnie, dzieki za podpowiedz - buziaka masz wielkiego i pudelko czekoladek
I jeszcze Ci powiem, ze podobaja mi sie Twoje tulipki. Szkoda, ze mam tak daleko do Wrocka i zal, ze nie jestem az tak mobilna, zeby sie przeturlac do Ciebie, zeby pozachwycac sie na zywo i ogrodem i domem i co najwazniejsze Wlascicielka.
Wymiatasz Blondyna
Bocku ale ja bywam często w Warszawie, więc jak mi sie wreszcie wypad dwudniowy przydarzy to do Ciebie i Danusi wpadne. I jeszcze coś posadzimy