Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kiedyś będzie tu pięknie ...

Kiedyś będzie tu pięknie ...

Madzenka 19:46, 10 sie 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
bociek napisał(a)
Oooo, suszarka to byl zakup zycia. Polecam serdecznie. Wszystko wychodzi mieciunie, jak sie wyjmie gorace nie trzeba nic prasowac. Rewelka.

Ja kupowalam zurawki Marmelade w sklepie http://www.heuchera-byliny.pl/. Jestem mega zadowolona. Sadzonki wypasione, co prawda bez doniczek, ale naprawde mi doniczka nie jest potrzebna I jeszcze gratis dostalam


no suszarka to taki sam świetny wynalazek jak płyta indukcyjna. O maly włos bym ponownie zwykłą ceramiczną kupiłam, na szczęscie jedna bardzo racjonalna koleżanka powiedziała tzreba kupić !!! ojoj i nie żałuję !
A żurawki wskoczę sobie pooglądac
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
GabiK 20:08, 10 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
W heuchera- byliny też kupowałam i Ok.

Pralko-suszarkę też mam i to 10 kilo - ciężko mi ją z dwóch koszy zapchać. Ale jakoś z tym nieprasowaniem po suszarké mi nie wychodzi. Tzn. T- shirtów, bluzek, bielizny nie prasuję, ale koszule po suszarce się nie nadają do użytku. A ja niczego nie prasuję, więc koszule wieszam mokre.

Madżenko, a jaka jest różnica odczuwalna pomiędzy płytą indukcyjną, a ceramiczną. Ja się na indukcję z gazowej przerzuciłam.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Madzenka 20:24, 10 sie 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
GabiK napisał(a)
W heuchera- byliny też kupowałam i Ok.

Pralko-suszarkę też mam i to 10 kilo - ciężko mi ją z dwóch koszy zapchać. Ale jakoś z tym nieprasowaniem po suszarké mi nie wychodzi. Tzn. T- shirtów, bluzek, bielizny nie prasuję, ale koszule po suszarce się nie nadają do użytku. A ja niczego nie prasuję, więc koszule wieszam mokre.

Madżenko, a jaka jest różnica odczuwalna pomiędzy płytą indukcyjną, a ceramiczną. Ja się na indukcję z gazowej przerzuciłam.

Się nie przypala i nie trzeba skrobac a że mi zawsze coś kipiało to udogodnienie duże
Ja po suszarce muszę prasować a może Kasia ty masz jakiś inny patent , np coś na zmiękczanie??
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
GabiK 20:55, 10 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ja nie znoszę prasować i nie prasuję, chyba że coś wybitnie wygląda jak psu z gardła. Mama też nigdy nie prasowała, za to pierze często ręcznie.
Ja nawet ubranek Laurce nie prasowałam. Niektóre pielęgniarki patrzyły wilkiem.
Jak to się ludzie lubią umęczać. Prawie nikt nie lubi prasować i się większość męczy. Gdybyśmy wszyscy chodzili pognieceni, to by było normalne i nie raziło i żelazko by poszło w kąt.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
anula_wn 20:58, 10 sie 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
ja też nie cierpię (!!!) prasować i robią to za mnie inni
ale nie wyobrażam sobie nie uprasować ciuchów - bluzek, koszul czy kiecek, pościeli, ściereczek......... co innego ręczniki itp. .... no męczarnia, ale tak jest ze wszystkim
____________________
anula mój mały raj na ziemi
GabiK 21:01, 10 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
A kto Ci prasuje, szczęściaro? Ja od urodzenia miałam nieprasowane, to się przyzwyczaiłam, normalne to dla mnie i nie ciągnie mnie do prasowania.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
anula_wn 21:04, 10 sie 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Gabi, ja jestem chora jak mam prasować i zmywać ! wrr
prasuje mój M i mama i teściowa. Jak zabraknie rąk do pracy to czasem ja....baaaardzo sporadycznie
____________________
anula mój mały raj na ziemi
anula_wn 21:05, 10 sie 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
generalnie wszyscy co przyjadą są wykorzystywani - ostatnio nawet moja siostra co odpocząć do mnie przyjechała..... takie życie
____________________
anula mój mały raj na ziemi
paola1a 23:23, 10 sie 2012

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 354
Witaj Marzenko
Powiedz mi proszę, czy ta Twoja trawa Vertigo to jest tegoroczny nabytek i rozrosła się tak z jednej sadzonki???????? Bo jeśli tak to na prawdę warto w nią na wiosnę zainwestować. A czy masz już jakieś doświadczenie jak ją przechowywać?
____________________
Prostokątna rabata
JulkAd 23:28, 10 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
anula_wn napisał(a)
Gabi, ja jestem chora jak mam prasować i zmywać ! wrr
prasuje mój M i mama i teściowa. Jak zabraknie rąk do pracy to czasem ja....baaaardzo sporadycznie


Nic dodać, nic ująć po prostu Szczęściara
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies